Czas na zakaz wapowania w pracy? Irlandia stoi przed nowym wyzwaniem zdrowotnym

Irlandia, pionier walki z paleniem tytoniu w miejscach publicznych, stoi teraz przed kolejnym wyzwaniem, więc regulacją używania elektronicznych papierosów, czyli wapowania. Radny Fianna Fáil i burmistrz Tralee Mikey Sheehy apeluje o wprowadzenie ograniczeń dotyczących wapowania w miejscach pracy, argumentując, że pracownicy i klienci powinni mieć prawo do przestrzeni wolnej od aerozolu e-papierosów.
Choć premier Martin wcześniej określił już wapowanie jako „zemstę przemysłu tytoniowego”, Departament Zdrowia nie planuje obecnie wprowadzenia nowych zakazów.
Sheehy podkreśla, że nie chodzi o całkowity zakaz, a jedynie o wyznaczenie miejsc, gdzie można wapować, aby nie naruszać komfortu innych osób. Problem zauważalny jest zwłaszcza w pubach, gdzie palacze tradycyjnych papierosów muszą wychodzić na zewnątrz, podczas gdy użytkownicy e-papierosów palą wewnątrz.
Radny zauważa, że Irlandia, która w 2004 roku jako jedna z pierwszych wprowadziła zakaz palenia w miejscach publicznych, dziś pozostaje w tyle za innymi krajami, takimi jak Holandia, gdzie obowiązuje całkowity zakaz wapowania w pracy.
Warto przypomnieć, że w 2023 roku rząd zakazał sprzedaży e-papierosów osobom niepełnoletnim, jednak pełna regulacja wapowania w przestrzeniach publicznych nadal pozostaje kwestią otwartą. Czy Irlandia pójdzie śladem innych krajów i wprowadzi nowe przepisy, które wyraźnie oddzielą wapowanie od tradycyjnego palenia? Czas pokaże.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Photo by Elsa Olofsson on Unsplash