Cło – nie dla nas. Jak Trump straszy świat, a UE przechodzi suchą stopą

Nowy cios celny Donalda Trumpa miał brzmieć jak grzmot nad globalnym handlem – 100-procentowa taryfa na produkty farmaceutyczne importowane do USA. Świat biznesu zdążył już lekko zblednąć, a inwestorzy zaczęli liczyć straty, gdy nagle… okazało się, że Unia Europejska może spokojnie odłożyć kroplówkę paniki na później. Porozumienie zawarte między UE a Stanami Zjednoczonymi jeszcze w sierpniu okazuje się działać jak tarcza antyszokowa.

Wicepremier i minister przedsiębiorczości Simon Harris odetchnął z ulgą, kiedy Biały Dom potwierdził, że nowe taryfy nie dotyczą państw Unii Europejskiej, w tym Irlandii. Oznacza to, że dotychczasowy limit 15 proc. na produkty farmaceutyczne pozostaje w mocy, mimo że prezydent Trump ogłosił na Truth Social, że „markowe i opatentowane” leki z zagranicy będą obłożone nowym 100-proc. podatkiem, chyba że firmy zdecydują się przenieść produkcję do USA.

Ten nagły komunikat zdążył jednak wywołać konsternację i wątpliwości co do losów wcześniejszego porozumienia, które określało, że po tzw. dochodzeniu z art. 232 stawki celne nie przekroczą 15 proc. w odniesieniu do państw unijnych. Dopiero interwencje dyplomatyczne i telefoniczna gorąca linia między Brukselą, Dublinem i Waszyngtonem przywróciły równowagę.

W swoim wieczornym oświadczeniu, co może wskazywać, że toczyły się rozmowy i konsultacje, Harris podkreślił, że potwierdzenie ze strony Białego Domu nie wzięło się znikąd. Jak zaznaczył, to rezultat „miesięcy intensywnej pracy prowadzonej przez Irlandię i Unię Europejską z administracją USA, by zapewnić wejście w życie umowy handlowej”. Nie ukrywał też, że zamierza nadal pilnować tematu, licząc na stopniowe znoszenie kolejnych barier handlowych.

Komisja Europejska ustami rzecznika Olofa Gilla zapewniła jeszcze przed formalnym potwierdzeniem, że UE jest spokojna, bo „czarno na białym” uzgodniono zasady z Amerykanami. Oczekiwanie na oficjalny komunikat z Waszyngtonu było więc dla unijnych urzędników bardziej kwestią cierpliwości niż nerwowego oczekiwania.

W tle toczyły się intensywne rozmowy. Komisarz UE ds. handlu Maroš Šefčovič rozmawiał z przedstawicielem USA ds. handlu Jamiesonem Greerem. Harris odbywał spotkania w Nowym Jorku i Waszyngtonie, m.in. z sekretarzem handlu USA Howardem Lutnickiem. Z kolei raport z tych rozmów wskazywał, że oprócz farmaceutyków omawiano też możliwość rozszerzenia listy towarów objętych jedynie podstawową stawką 15 proc., takich jak produkty spirytusowe i technologie medyczne.

Nie brakowało przy tym niepewności. Ekspert EY ds. nauk przyrodniczych Aidan Meagher zaznaczył w mediach, że sektor farmaceutyczny wolałby jeszcze bardziej jednoznaczne zapewnienia. Ostatecznie jednak potwierdzenie płynące z Białego Domu zamknęło temat przynajmniej na najbliższy czas.

W praktyce decyzja USA oznacza, że to inne regiony muszą szykować się na polityczno-handlowy ból głowy. Kraje bez umów ochronnych z Waszyngtonem mogą spodziewać się uderzenia w łańcuchy dostaw leków, negocjacji warunków produkcji na terenie USA i potencjalnego przerzucania kosztów na konsumentów.

Tymczasem teraz UE pozostaje pod parasolem 15-proc. limitu, co oznacza kontynuację stabilnego eksportu bez konieczności reorganizacji produkcji. Irlandia, która jest jednym z głównych hubów farmaceutycznych Europy, może mówić wręcz o strategicznym zwycięstwie dyplomatycznym.

*

Choć kryzys został zażegnany, w powietrzu wisi pytanie: na jak długo? Trump jasno dał do zrozumienia, że firmy chcące uniknąć nowych taryf powinny inwestować bezpośrednio w USA. Dochodzenia na podstawie art. 232 wciąż trwają – dotyczą nie tylko farmaceutyków, ale też półprzewodników i innych sektorów wrażliwych dla bezpieczeństwa narodowego USA. Irlandia i UE będą więc dalej grać kombinacyjnie, balansując między negocjacjami a gotowością do reakcji. Jak pokazał ostatni tydzień – jedno zdanie wrzucone do internetu może wywrócić stolik, przy którym siedzą globalni gracze.

Bogdan Feręc

Źr. The Mirror

Photo by Glsun Mall on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Rekordowa bezdomnoś
Klimatyczna gorączk
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.