Gorące słowa w chłodnym kraju. Irlandzka polityka znów płonie debatą o migracji
Irlandzka scena polityczna znów rozbrzmiewa ostrymi wypowiedziami i wicepremier Simon Harris znalazł się w centrum sporu, który pokazuje, jak drażliwy stał się temat migracji oraz jak szybko rozmowa publiczna potrafi zamienić się w polityczny ping-pong. Harris przekonuje, że krytycy próbują przykleić mu etykietę populisty, aby tłumić jego wypowiedzi i wystawić na widok publiczny w krzywym zwierciadle.