Sławomir Cenckiewicz zapowiada kroki prawne przeciwko Wojciechowi Czuchnowskiemu i SKW

W reakcji na publikację dziennikarza Gazety Wyborczej dotyczącej rzekomych okoliczności utraty przez Sławomira Cenckiewicza dostępu do informacji niejawnych szef BBN zapowiada skierowanie pozwów.

W poniedziałek na łamach Gazety Wyborczej Wojciech Czuchnowski opublikował tekst „Leki szefa BBN. Wiemy, co w ankiecie bezpieczeństwa zataił Sławomir Cenckiewicz”. Materiał spotkał się z szeroką krytyką środowisk lekarskich, polityków i komentatorów życia publicznego, jako naruszający tajemnicę lekarską i ustawę o ochronie informacji niejawnych.

Ostra riposta Sławomira Cenckiewicza

Na publikację „GW” zareagował także w mediach społecznościowych sam prof. Sławomir Cenckiewicz. Materiał Czuchnowskiego określił jako zawierający błędy, przeinaczenia i kłamstwa, a także wykorzystujący informacje wrażliwe z niejawnych akt postępowania sprawdzającego i kontrolnego Służby Kontrwywiadu Wojskowego.

Szef BBN zapowiedział szereg kroków, które podejmie w związku z wykorzystaniem złożonej przez niego w 2021 r. ankiety bezpieczeństwa.

Pragnę oświadczyć, że:

– podejmę przewidziane prawem działania w celu pociągnięcia do odpowiedzialności cywilnej i karnej autora tekstu zatytułowanego „Wiemy co brał i zataił Cenckiewicz” za naruszenie moich dóbr osobistych;

– nie ma znaczenia, że autor powyższego tekstu nie podał nazw dwóch leków przepisanych mi przez profesora nauk medycznych podczas wywiadu lekarskiego. Ich identyfikacja – dzięki przywołanej specyfikacji, cytatom i opisowi – nie sprawia jakichkolwiek trudności;

– w piątek 12 grudnia br., Czuchnowski wysłał na publiczną skrzynkę BBN pytania (na mój prywatny numer telefonu również), w których otwarcie posługiwał się nazwami obu specyfików;

– podobne kroki prawne zamierzam podjąć w stosunku do kierownictwa SKW, gdyż informacje wykorzystane w artykule „Gazety Wyborczej” pochodzą zarówno z ankiety bezpieczeństwa osobowego i wywiadów przeprowadzonych ze mną przez oficerów SKW w związku z postępowaniem sprawdzającym z 2021 r., jak i z akt postępowania kontrolnego (w ramach którego SKW przejęła moją dokumentację medyczną), prowadzonego od kwietnia do lipca 2024 r. przez Zarząd V SKW

– napisał na X.

GW w większych prawach niż strona postępowania

Cenckiewicz wspomniał również, że dyrektor Zarządu V ppłk Karolina Kisłowska odmówiła mu możliwości wypowiedzenia się i ustosunkowania się do podniesionych w toku postępowania kontrolnego zarzutów, „podczas gdy w artykule Gazety Wyborczej opisywane są kulisy powyższego postępowania i przedstawiane tam opinie >>biegłych z SKW<<„.

Jest strasznym paradoksem, że politycznym nadzorcą służby, która od dwóch lat prowadzi tę nierówną wojnę ze mną, dysponuje wrażliwą i w szczególny sposób chronioną wiedzą (w tym medyczną) jest lekarz – wicepremier rządu RP i minister obrony narodowej!

– uderzył we Władysława Kosiniaka-Kamysza prof. Sławomir Cenckiewicz.

Szef BBN zapewnił, że na żadnym etapie postępowań sprawdzających prowadzonych przez ABW i SKW w latach 2001-2021 nie wprowadził służb specjalnych w błąd.

Zawsze bez przeszkód otrzymywałem tzw. poświadczenia bezpieczeństwa do najwyższych klauzul tajności (krajowych i międzynarodowych)

– zaznaczył.

Upolityczniony Stróżyk

Działanie szefa SKW Jarosława Stróżyka, który stał za odebraniem mu dostępu do informacji niejawnych Cenckiewicz ocenił jako motywowane politycznie, oparte na fałszywych przesłankach, co potwierdził wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Według Sławomira Cenckiewicza na podstawie art. 152 par. 1 Prawa o postępowaniu przez sądami administracyjnymi obecnie posiada on dostęp do informacji niejawnych, a blokowanie mu tego dostępu stanowi gwałt na prawie.

Publikację GW szef BBN uznał za kolejny dowód nie tylko na ingerencję służb specjalnych w życie publiczne, ale „nową fazą łamania praw człowieka w Polsce, w której nie liczy się ani prawo do intymności, ani tajemnica lekarska, ani prawo pacjenta do poufności informacji dotyczących zdrowia”.

W ten sposób gazeta, której redaktor naczelny określił szefa cywilnej i wojskowej bezpieki PRL mianem „człowieka honoru”, zaś uczestnika brutalnych pacyfikacji żołnierzy niezłomnych, komunistycznego dyktatora i zbrodniarza stanu wojennego „polskim patriotą”, sama sięgnęła po ubeckie metody, tak często stosowane dzisiaj przez reżimy w Rosji i na Białorusi wobec politycznych przeciwników

– dodał profesor.

Do nienawistników

Powtórzył swoje słowa z 31 lipca 2024 r. i zaadresował je do „rządowych i medialnych nienawistników”:

„decyzję odbieram jako represyjne narzędzie walki politycznej i zemsty, której celem jest zastraszenie mnie, poniżenie w oczach opinii publicznej za głoszenie prawdy o współpracy SKW z FSB oraz szczególnej roli, jaką w zbliżeniu z rosyjskimi służbami specjalnymi odegrał obecny zastępca szefa SKW płk. Krzysztof Dusza. Takie działania ani mnie nie wystraszą, ani nie zatrzymają!”.

Badacz podkreślił, że dobrze zna swojego przeciwnika.

Wiem ile ma powodów – także historycznych związanych z moim udziałem w likwidacji WSI, lustracją i ukazaniem związków z Rosją – by mnie zniszczyć! Dziś ta podłość, której celem jest stygmatyzacja i zastraszenie, dotyka mnie, ale w przyszłości może spotkać każdego! W wymiarze państwowym natomiast, zastosowana wobec mnie praktyka i opresja, prowadzi do podważenia zaufania obywatela do własnego państwa. Od tej pory każdy, kto pragnie służyć Polsce i godzi się na szczegółową weryfikację przez służby specjalne, będzie żył w strachu przed upublicznieniem najskrytszych tajemnic swojego życia

– stwierdził.

Cenckiewicz dziękuje lekarzom

W końcowej części swojego wpisu prof. Sławomir Cenckiewicz podziękował „wszystkim ludziom dobrej woli, którzy bez względu na poglądy polityczne i różnice zdań, nie godząc się na niegodziwość i łajdactwo w życiu publicznym, przekazali mi słowa wsparcia i otuchy”.

Szczególne słowa wdzięczności kieruje wobec Naczelnej Izby Lekarskiej i Porozumienia Rezydentów OZZL i mediów, które stanęły w mojej obronie. Razem idziemy do nowej Polski!

– napisał.

jbp/

Radio Wnet

Fot. archiwum.ipn.gov.pl

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Czy naprawdę brakuj
Zbyt bogaci na pomoc
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.