Jeżeli tego nie zbanują… Chiński raport o upadku Zachodu: Pekin przewidział koniec Europy i Ameryki

CNN ujawnił dokumenty chińskiego rządu, które zaskoczyły nawet doświadczonych analityków. Wynika z nich, że Pekin od dawna przewiduje nieuchronny upadek Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych, jeśli te nie odejdą od polityki multikulturalizmu i demograficznego eksperymentu, który sam określa mianem „sabotażu”. Jeszcze bardziej niepokojące jest to, że – według raportu – Chiny nie tylko obserwują ten proces, lecz wręcz korzystają z niego w ramach szerszej strategii zdobycia globalnej dominacji gospodarczej.

W dokumencie, do którego dotarła stacja CNN, chińscy stratedzy opisują Zachód jako cywilizację, która „dobrowolnie rozmontowuje własne fundamenty”. Ich zdaniem Europa, pogrążona w chaosie ideologicznym i migracyjnym, stała się bezbronna – zarówno kulturowo, jak i demograficznie. Proces ten nazwano wprost „kulturowym samobójstwem” – świadomym odrzuceniem własnej tożsamości w imię politycznej poprawności.

Pekin nie ukrywa satysfakcji. Autorzy raportu wskazują, że Chiny „ocaliły się przed rozmyciem kulturowym”, podczas gdy państwa Zachodu utraciły spójność, a ich społeczeństwa pogrążają się w konflikcie i dezorientacji. W dokumencie opisano świat, w którym „większe połacie kontynentów stoją na granicy upadku”, a ich przywódcy „realizują plan przygotowany przez globalne elity”.

W raporcie pojawia się też odniesienie do głośnych słów Petera Sutherlanda – byłego komisarza UE i doradcy ONZ, który w 2012 roku stwierdził, że Unia Europejska powinna „wdrożyć masową migrację, by podważyć jednorodność narodową”. W chińskich analizach uznano tę wypowiedź za przykład „autodestrukcyjnej polityki Zachodu”, która przyspiesza jego rozpad.

*

Trudno nie zauważyć, że wiele z obserwacji zawartych w dokumencie pokrywa się z rzeczywistością. Europa zmaga się z napięciami etnicznymi, kryzysem migracyjnym i polityczną biernością elit, które coraz częściej działają wbrew nastrojom społecznym. W wielu krajach – od Francji po Irlandię – coraz głośniej mówi się o utracie tożsamości i słabnięciu klasy średniej, stanowiącej dotąd o sile kontynentu.

Chińskie opracowanie nie jest więc tylko chłodną analizą geopolityczną, ale również przestrogą, czy raczej cynicznym komentarzem wobec Zachodu, który, jak twierdzą autorzy, „utracił instynkt przetrwania”. Pekin zdaje się rozumieć jedno: w świecie, gdzie jedni walczą o przetrwanie, a inni o poprawność, zwycięży ten, kto ma jasny cel i silną tożsamość.

Europa wciąż może ten kurs odwrócić, ale tylko pod warunkiem, że zacznie znów wierzyć w siebie, zanim inni napiszą za nią ostatni rozdział jej historii.

Bogdan Feręc

Źr. CNN

Photo by Alexas_Fotos on Unsplash