Tysiące zwolnień na horyzoncie, a Irlandia wpatruje się w niepewność

Fala zwolnień w jednej z największych korporacji technologicznych na świecie – Microsoft – zdaje się być nieuchronna. Według doniesień amerykańskich mediów gigant technologiczny planuje zwolnić aż 9000 pracowników na całym świecie, co stanowi pierwszy większy ruch restrukturyzacyjny od czasu wcześniejszych cięć w 2023 roku.
W tle tej ogólnoświatowej decyzji trudno nie zauważyć rosnącej obecności Microsoftu w Europie – i jego irlandzkiej siedziby, która może zostać poważnie dotknięta tymi zmianami. Microsoft zatrudnia w Irlandii około 4000 osób, a dodatkowo kolejne 2000 pracuje w LinkedIn, spółki zależnej Microsoftu, również z siedzibą w Dublinie. Mimo że firma nie ujawniła konkretnych informacji o potencjalnych zwolnieniach w Irlandii, rzecznik lokalowego oddziału powiedział tylko: – Kontynuujemy wdrażanie zmian organizacyjnych niezbędnych do jak najlepszego pozycjonowania firmy w celu osiągnięcia sukcesu na dynamicznym rynku.
Zgodnie z irlandzkim prawem Microsoft ma obowiązek powiadomić rząd o wszelkich planach dotyczących znaczącej redukcji zatrudnienia. Na razie oficjalnych danych nie podano, ale rynek technologiczny na wyspie czeka w napięciu.
Według słów CEO Satyi Nadelli nawet jedna trzecia programowania w firmie jest dziś realizowana przez sztuczną inteligencję. Trend ten może przyspieszyć dalsze automatyzacje procesów i ograniczenie zapotrzebowania na pewne kategorie pracowników. Z przekazów wiemy, że cięcia mają objąć głównie dział sprzedaży oraz kadrę zarządzającą średniego szczebla – obszary, które często bywają celem racjonalizacji kosztów. Microsoft zapowiada również zmniejszenie wydatków w działach takich jak badania i rozwój, marketing oraz administracja ogólna.
Choć wiele szczegółów nadal pozostaje nieujawnionych – ani nazwiska, ani konkretne stanowiska nie zostały określone – to, co wiadomo, to fakt, że proces konsultacji społecznych musi odbyć się przed wprowadzeniem zmian. Oznacza to, że żadne zwolnienia nie zostaną dokonane przed wrześniem. Nie ujawniono również szczegółów pakietów rekompensat finansowych, które mogą odegrać kluczową rolę w łagodzeniu skutków dla dotkniętych pracowników.
Informacja ta pojawia się zaledwie kilka dni po ogłoszeniu przez firmę Intel, że zamierza zwolnić 195 pracowników ze swojego zakładu w Kildare (na 4900 zatrudnionych). Choć procentowo stanowi to „jedynie” 4% zatrudnienia, to kolejny cios dla sektora technologicznego Irlandii.
Wcześniej media spekulowały, że Microsoft może usunąć aż 20% swoich pracowników, ale najnowsze doniesienia wskazują na znacznie mniejszy zakres interwencji – choć i tak liczbę 9000 zwolnień trudno uznać za dobrą informację.
Microsoft, mimo że przez długi czas uważany był za stabilną i odporną na kryzys firmę, teraz rusza w drogę racjonalizacji kosztów. W czasach, gdy sztuczna inteligencja przejmuje coraz więcej funkcji, a globalny rynek technologiczny staje się bardziej wymagający, wielu ekspertów widzi w tych cięciach początek czegoś większego. Dla Irlandii, będącej ważnym ośrodkiem operacyjnym dla wielu firm technologicznych, każde ogłoszenie o zwolnieniach brzmi przynajmniej przejmującą. Czy Microsoft będzie pierwszym graczem w nowej fali cięć, czy może tylko jednym z wielu? Czas pokaże, a my będziemy te działania obserwować z uwagą.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by BoliviaInteligente on Unsplash