To koniec ze śmieciami w workach

Na 90 ulicach w południowej części Dublina zaczął już obowiązywać zakaz wystawiania śmieci w workach, więc teraz wszyscy właściciele posesji, ale też najemcy prywatni i biznesowi, muszą korzystać z pojemników na odpady.

Niestosowanie się do nowego przepisu, a ten zostanie wkrótce rozszerzony, skutkować będzie nakładaniem kar porządkowych i grzywien. Przepis o zakazie wystawiania odpadów obowiązuje w całym rejonie Grafton Street, Temple Bar, College Green, Dame Street, Exchequer Street, Fleet Street, Aungier Street, Baggot Street Lower, Chatham Street, Kildare Street, Molesworth Street, Nassau Street i Parliament Street, co zatwierdziła ponad trzy miesiące temu Rada Miasta Dublina, dając też czas, aby wszyscy mogli się do niego przygotować.

Do tej pory około 30% mieszkańców ulic objętych zakazem wystawiania worków zastosowało się do nowych zasad, więc może się okazać, iż wkrótce zostaną pouczeni, iż łamią przepisy. W rejonie, gdzie obowiązuje zakaz Rady Miasta, używane mogą być małe i średnie pojemniki na kółkach, które powszechne są w całym kraju, ale też duże pojemniki zbiorcze.

Od dzisiaj do pracy wyruszą też tzw. strażnicy śmieci, a będą kontrolować, czy mieszkańcy i firmy stosują się do obowiązującego prawa, choć w pierwszych dniach mają tylko informować, iż należy zmienić formę pozbywania się odpadów. Jeżeli jednak podczas kolejnej kontroli stwierdzą, że prawo nie jest respektowane, mogą w imieniu miasta nałożyć karę porządkową lub skierować sprawę na drogę postępowania sądowego. Rada Miasta Dublina będzie mogła nałożyć karę w wysokości od 150 do 4000 euro, jednak najwyższy wymiar grzywny zarządzić może sąd.

Radni przegłosowali też przepis, aby od II kwartału tego roku zakaz wystawiania worków ze śmieciami i zastąpienie ich pojemnikami, obowiązywał również w północnej części śródmieścia, a przede wszystkim na Henry Street i Abbey Street.

Podejmując decyzje o wprowadzeniu zakazu używania worków na śmieci w chwili przygotowania ich do odbioru, Rada Miasta Dublina argumentowała, że są one jedną z głównych przyczyn zaśmiecania stolicy, natomiast śmieci wypadają z rozdzieranych przez szczury, lisy, mewy i psy worków. Ten problem znika, jeżeli domowe odpady, ale też te pochodzące z restauracji i innych firm, umieszczone zostaną w zamykanych pojemnikach.

W przypadku, kiedy nie ma możliwości zainstalowania pojemników na śmieci, Greyhound Recycling uruchomiło usługę, w której można się umówić na konkretny dzień i godzinę, a wówczas śmieciarka zjawi się pod drzwiami domu i odbierze śmieci od właściciela posesji. Panda chce zastosować inny system, więc wyznaczyć specjalne osłonięte miejsca do składowania śmieci i z tych je odbierać.

Rada Miejska Dublina powiedziała również, że po wyeliminowaniu problemu worków na śmieci ze śródmieścia, zajmie się też tą kwestią na przedmieściach i dzielnicach satelickich.

Bogdan Feręc

Źr. The Irish Times

Photo by Markus Spiske on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Gazprom – to nie n
Wracają maseczki i