Światowy Marsz do Gazy – nowa międzynarodowa koalicja humanitarna

Koalicja złożona z 35 państw planuje pieszy marsz do Gazy.
W bezprecedensowym kroku koalicja związków zawodowych, ruchów solidarnościowych i międzynarodowych organizacji praw człowieka z ponad 35 krajów ogłosiła rozpoczęcie inicjatywy „Światowy Marsz do Gazy”, której celem jest wejście do Strefy Gazy pieszo, w odpowiedzi na katastrofalną sytuację humanitarną, w jakiej znajduje się ludność Gazy od niemal 20 miesięcy izraelskiej blokady.
Przewodniczący Międzynarodowej Koalicji przeciwko Izraelskiej Okupacji, Saif Abu Khashk, powiedział, że cele marszu są ściśle związane z zatrzymaniem ludobójstwa wobec narodu palestyńskiego oraz natychmiastowym dostarczeniem pomocy humanitarnej, przy równoczesnym żądaniu zniesienia blokady Gazy.
W rozmowie z Al-Dżazirą Abu Khashk dodał, że uczestnicy marszu pochodzą z różnych środowisk, głównie z krajów zachodnich, a nie tylko z diaspory arabskiej czy muzułmańskiej. Do tej pory chęć udziału wyraziło ponad 10 tysięcy osób. Zorganizowano zespoły robocze według regionów geograficznych, aby zapewnić skuteczne przygotowania logistyczne i komunikację w różnych językach.
Cele marszu:
1. Zatrzymanie ludobójstwa w Gazie poprzez zbiorowy sprzeciw wobec izraelskich zbrodni i wykorzystywania głodu jako broni przeciwko cywilom oraz systematycznego zabijania dzieci.
2. Natychmiastowe dostarczenie pomocy humanitarnej, w tym żywności, leków i niezbędnych środków poprzez przejście graniczne w Rafah. Tysiące ciężarówek z pomocą czeka na granicy.
3. Złamanie blokady i zniesienie izraelskich restrykcji poprzez utworzenie stałego i otwartego korytarza humanitarnego.
4. Zmobilizowanie społeczności międzynarodowej i ujawnienie zbrodni okupanta poprzez zaangażowanie parlamentów, mediów i społeczeństwa obywatelskiego z całego świata.
5. Pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców zbrodni poprzez wezwanie organizacji międzynarodowych do działań prawnych i etycznych wobec naruszeń prawa międzynarodowego.
Adwokatka z Niemiec, Melanie Schweitzer, zaznaczyła, że marsz ma również cel symboliczny — ukazanie solidarności społeczności międzynarodowej oraz podkreślenie pokojowego charakteru inicjatywy. Uczestniczą w niej osoby w różnym wieku i z różnych krajów, finansujące swój udział samodzielnie, bez wsparcia żadnego rządu.
Trasa marszu:
Ze względu na międzynarodowy charakter uczestników, zaplanowano trasę prowadzącą do przejścia w Rafah na granicy z Egiptem. Zespoły podzielono geograficznie, aby ułatwić organizację i koordynację. Od 12 czerwca uczestnicy rozpoczną gromadzenie się w Kairze, skąd przemieszczać się będą do Al-Arisz, a stamtąd pieszo do Gazy.
Abu Khashk zaznaczył, że trudności trasy przez pustynię nie odstraszają ich: „Skoro mieszkańcy Gazy żyją bez jedzenia i leków od ponad 20 miesięcy, to my też możemy znieść trudy marszu, by ich wesprzeć”.
Marsz zamierza także prowadzić negocjacje z ambasadami egipskimi i złożyć oficjalne prośby do rządu Egiptu o współpracę, podkreślając, że celem jest wsparcie wysiłków Egiptu w zatrzymaniu ludobójstwa w Palestynie. Planowane jest również obozowanie przy przejściu Rafah, by wywrzeć presję na jego otwarcie.
Pomoc humanitarna:
Głównym celem marszu jest przełamanie „nieludzkiej blokady” trwającej od 7 października 2023 roku oraz wprowadzenie natychmiastowej pomocy dla mieszkańców Gazy. Jak podkreślił Abu Khashk, około 3 tysiące ciężarówek z jedzeniem, lekami i paliwem czeka od miesięcy przy przejściu w Rafah. Gaza zmaga się z celowo wywołanym głodem.
Marsz koordynuje swoje działania z innymi inicjatywami, takimi jak karawana lądowa „Samud” i koalicja „Flotylla Wolności”.
Kontakty oficjalne:
Karen Moynihan, rzeczniczka irlandzkiej grupy biorącej udział w marszu, poinformowała, że organizatorzy kontaktują się z władzami Egiptu i ambasadami w krajach uczestników. Marsz nie ma na celu obciążania Egiptu odpowiedzialnością, lecz współpracę i wywarcie międzynarodowej presji na Izrael.
Podkreśliła, że jednym z głównych celów marszu jest doprowadzenie do pociągnięcia Izraela do odpowiedzialności i zakończenia jego zbrodni: „Izrael celowo głodzi ponad dwa miliony ludzi. Każde państwo, które nie próbuje tego zatrzymać, współuczestniczy w ludobójstwie”.
Marsz odbywa się w kontekście kontrowersyjnej decyzji Izraela o przekazaniu odpowiedzialności za dostarczanie pomocy prywatnej firmie, co spotkało się ze sprzeciwem ONZ, według której plan ten pogłębia cierpienie, faworyzuje tylko jedną część Gazy i uzależnia pomoc od celów politycznych i militarnych.
O marszu, oraz o pogarszającej się sytuacji w Strefie Gazy, ale także na Zachodnim Brzegu Jordanu, mówił na antenie Radia Wnet Omar Faris – prezes Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego Palestyńczyków Polskich.
Wnet.fm
fot. Twitter