Skradzione dzieciństwo. Irlandia pogrąża się w kryzysie bezdomności

Bezdomność w Irlandii osiąga nowe rekordy. Najnowsze dane Departamentu Mieszkalnictwa pokazują, że w czerwcu liczba osób bezdomnych wzrosła do 15 915, co oznacza wzrost o 168 osób w porównaniu do maja. W tym dramatycznym zestawieniu kryją się nie tylko liczby, ale i tragedie tysięcy rodzin oraz dzieci pozbawionych poczucia bezpieczeństwa, prywatności i beztroski dzieciństwa.

W ośrodkach tymczasowego zakwaterowania przebywa obecnie 4958 dzieci i 10 957 dorosłych. Łącznie bezdomność dotknęła w czerwcu 2320 rodzin. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Dublinie, gdzie bezdomność dotyka 1626 rodzin, w tym 3666 dzieci – o 77 więcej niż w maju. Pat Dennigan, dyrektor generalny Focus Ireland nazwał ten stan rzeczy „rozdzierającym serce”. Podkreślił, że niemal pięć tysięcy dzieci w Irlandii jest „codziennie okradanych ze swojego dzieciństwa”, apelując do rządu o pilne działania w celu złagodzenia tego kryzysu humanitarnego.

– Za każdą liczbą stoi mężczyzna, kobieta lub dziecko cierpiące z powodu traumy utraty domu. Bezdomność dotyka wszystkich, a najbardziej dzieci – powiedział Dennigan.

Podobnie alarmujące słowa płyną ze strony Armii Zbawienia, która ostrzega, że dzieciństwo tysięcy najmłodszych „tłumione” jest przez kryzys mieszkaniowy. Organizacja charytatywna, będąca jednym z głównych dostawców tymczasowego zakwaterowania w Dublinie, podkreśla, że za statystykami kryje się „naprawdę okropny wpływ” na dzieci.

Dyrektor Homeless Services Ireland w Armii Zbawienia (Salvation Army) Erene Williamson zwraca uwagę, że choć w miejscach takich jak Houben House w Harold’s Cross – największym w Irlandii ośrodku dla rodzin bezdomnych – personel dokłada wszelkich starań, aby dzieci mogły przeżyć swoje dzieciństwo w miarę normalnie, to realia pozostają brutalne.

– Organizujemy dla nich szereg zajęć, ale faktem jest, że każdego dnia nie żyją samodzielnie, a ich dzieciństwo jest tłumione – powiedziała Williamson. – To pozbawienie istotnego elementu dorastania jest szczególnie dotkliwe w okresie wakacji letnich.

Dla dzieci w schroniskach wakacje nie są czasem odpoczynku ani beztroski. To kolejne dni spędzone w ciasnych pokojach, pozbawione własnego biurka, prywatnej łazienki czy możliwości zaproszenia przyjaciół. Psycholodzy ostrzegają, że skutki bezdomności dziecięcej mogą ciągnąć się przez całe życie, wpływając na rozwój emocjonalny, edukację oraz poczucie własnej wartości.

Organizacje charytatywne w Irlandii, od Focus Ireland po Salvation Army, mówią jednym głosem: bez radykalnych działań rządu te liczby będą rosły, a kolejne pokolenie wejdzie w dorosłość naznaczone traumą życia w schroniskach.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Fot. CC BY-SA 2.0 Mike Searle