Prawda prosto w oczy. Dlaczego rząd wycofał się z kredytów energetycznych?
Poseł Sinn Féin Pearse Doherty w ostrych słowach zakwestionował decyzję rządu o wycofaniu się z dalszych kredytów energetycznych dla gospodarstw domowych, uderzając tym samym w motywacje koalicji rządzącej.
W wystąpieniu w Dáil stwierdził, że „oczywiste jest, iż zrezygnowaliście z kredytów energetycznych, bo wybory się skończyły”.
Taoiseach Micheál Martin odparł, że dalsze przyznawanie ulg „po prostu nie jest zrównoważone”, podkreślając, że rząd musi brać pod uwagę stabilność finansów publicznych. Słowa lidera Fianna Fáil i szefa rządu pojawiły się w kontekście artykułu Irish Independent, który ujawnił kulisy tej decyzji, iż mimo ostrzeżeń urzędników o możliwych negatywnych skutkach, gabinet miał świadomie zredukować wsparcie energetyczne w budżecie.
Według wspomnianych analiz przeciętne gospodarstwo domowe zapłaci przez to o 321 euro więcej za energię. Rząd broni jednak swojego stanowiska, twierdząc, że środki pomocowe muszą być ograniczane, by utrzymać kontrolę nad wydatkami państwa.
Spór o kredyty energetyczne stał się więc nie tylko debatą o kosztach życia, ale również o wiarygodności i odpowiedzialności rządzących, a wszystko wskazuje na to, że w tej politycznej wymianie nikt nie zamierza gasić światła. Wydaje się również, że opozycja będzie przez pozostałe do kolejnych wyborów miesiące, wytykać ugrupowaniom rządzącym decyzje, które realnie podniosły koszty utrzymania mieszkańców Irlandii.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Fot. Kadr z transmisji Oireachtas TV


