Pokolenie Z na kółkach. Między legendą o chaosie a rzeczywistością na irlandzkich drogach
Irlandzcy kierowcy mają wyraźnego podejrzanego, gdy mowa o ryzyku na drodze – najmłodszych. Nowe badanie przeprowadzone na ponad 3500 kierowcach z 18 krajów pokazuje też opinie o wyspie i z analizy wynika, że aż 82 procent irlandzkich uczestników uważa przedstawicieli pokolenia Z, czyli tych poniżej 25. roku życia – za najbardziej ryzykownych użytkowników dróg. W oczach starszych kierowców młodzi są jak TikTok: głośni, szybcy i nie do końca przewidywalni.
To nie jest jedynie irlandzki trend, bo ta globalna ankieta Scrap Car Comparison badała, jak wiek wpływa na postrzeganie umiejętności prowadzenia pojazdów. Irlandia jednak wyróżnia się szczególnie stanowczymi opiniami. Według respondentów największym zaufaniem cieszą się kierowcy w wieku 35–44 lata, ponieważ w ich dłoniach kierownica zdaje się obracać pewniej, stabilniej, bez zbędnej nerwowości znanej z debiutów na drogach.
Ciekawie robi się przy najstarszych użytkownikach dróg i irlandzcy kierowcy są jednocześnie ostrożni i zadziwiająco wyrozumiali: 69 procent twierdzi, że to właśnie kierowcy powyżej 75. roku życia jeżdżą najwolniej, a 39 procent czuje się przy nich bezpiecznie – to ponad dwa razy więcej niż światowa średnia. Co więcej, podczas gdy globalnie niemal połowa ankietowanych uważa, że po 70. roku życia pora odłożyć kluczyki na półkę, w Irlandii większość skłania się ku granicy… 80 lat. Wygląda na to, że szacunek do seniorów trzyma się tu mocniej niż hamulec ręczny na stromym podjeździe.
Nie tylko młodzi kierowcy w Irlandii mają złą prasę, gdyż w tle danych pojawia się ważniejsze przekonanie i 74 procent ankietowanych twierdzi, że to doświadczenie, a nie metryka, decyduje o jakości kierowcy. Innymi słowy, wiek to tylko liczba, ale praktyka już nie.
Obraz, który wyłania się z badania, to krajobraz drogowy pełen stereotypów, częściowo prawdziwych, częściowo przesadzonych. Starsi kierowcy patrzą na najmłodszych z nieufnością, bo widzą w nich tempo pędzącego świata, którym sami kiedyś straszyli swoich rodziców. Pokolenie Z odpowiada natomiast pewnie, choć z westchnieniem: to nie brak umiejętności, tylko brak kredytu zaufania i może odrobiny cierpliwości.
Rozmowy o tym, kto naprawdę panuje nad kierownicą, zawsze będzie odzwierciedleniem tego, co dzieje się między pokoleniami, a te jak zwykle mają sobie sporo do powiedzenia, zanim ustąpią z pasa. W irlandzkiej dyskusji widać jednak jedno: niezależnie od wieku, każdy chce być na drodze traktowany poważnie.
Bogdan Feręc
Źr. Breaking News
Photo by Samuel Foster on Unsplash

