Obwodnica Świętego Graala: Wieczna iluzja drogi zbawienia

Są takie marzenia, których nigdy nie należy spełniać – nie dlatego, że są zbyt ambitne, ale dlatego, że są z gruntu fałszywe, a w Galway takim marzeniem jest obwodnica. Przez lata stała się ona symbolem zbiorowego złudzenia: wystarczy jeden wielki projekt drogowy, by zniknęły korki, poprawił się transport publiczny, a miasto rozkwitło jak w reklamie o poranku. To oczywiście nieprawda. I wszystko wskazuje na to, że Galway powinno wreszcie – i na dobre – pożegnać się z tą fantazją.

Poseł Fianna Fáil i gorący zwolennik projektu John Connolly przedstawił niedawno w argumenty, które w jego mniemaniu świadczą o tym, że obwodnica to „czynnik umożliwiający” realną poprawę. To z kolei, przynajmniej według Connolly’ego – usprawni transport publiczny, odciąży centrum i pozwoli na ogólną modernizację mobilności w mieście. Brzmi pięknie, ale czy to nie ten sam rodzaj „umożliwiania”, który przez dekady sprowadzał nas na manowce: pozwólmy najpierw samochodom rozpanoszyć się jeszcze bardziej, a potem może – może – znajdzie się gdzieś trochę przestrzeni na autobus albo ścieżkę rowerową.

Komitet Planowania An Taisce nie dał się zwieść tym narracjom. I słusznie, bo dane są nieubłagane: tylko 1% wszystkich podróży przez Galway to przejazdy tranzytowe, czyli takie, które rzeczywiście potrzebują obwodnicy. Tylko jeden procent! Wszystkie inne, czyli praktycznie całe to morze blachy i benzyny – poruszają się do Galway lub w jego obrębie. To Galway jest źródłem i celem tych podróży, a nie Athlone czy Tralee. Galway powinno zrozumieć, że nie rozwiąże własnych problemów, wycinając nowy pierścień na obrzeżach.

Na całym świecie wiemy już jedno: nowe drogi generują nowy ruch. Więcej asfaltu nie oznacza mniej samochodów – oznacza więcej samochodów. Ruch drogowy nie jest wodą w rurze, którą można rozdzielić. To raczej tłum w centrum handlowym: otwórz więcej drzwi, a więcej ludzi wejdzie. Galway nie jest wyjątkiem – jest wzorcowym przykładem. Jeśli chcemy, by mieszkańcy rzeczywiście przesiedli się z samochodów do autobusów, to nie wystarczy im tego zasugerować. Muszą widzieć realną alternatywę, która działa. Dziś tylko 8% podróży autobusowych w Galway odbywa się po bus pasach, a potem dziwimy się, że wszyscy wybierają auto? Bez infrastruktury transportu publicznego Galway nie stanie się miastem ludzi, tylko miastem blachy, hałasu i frustracji.

Paradoksalnie, obwodnica, która miała pomóc, w rzeczywistości utrwali dominację samochodu. Pozwoli rozrastać się miastu jeszcze bardziej, rozciągać jego granice, rozlewać się urbanistycznie, czyli robić dokładnie to, czego nie powinno się robić w czasach kryzysu klimatycznego. Wydawać 800 milionów euro po to, by jeszcze bardziej zachęcać ludzi do jazdy samochodem? To nie inwestycja – to błąd pokoleniowy.

Plan Dublin Road BusConnects jest gotowy – ale nie został wdrożony. Czeka, projektuje się, rozciąga w czasie jak ser na pizzy – od siedmiu lat. Podobnych inwestycji potrzebuje przecież nie tylko wschód miasta. Headford Road, Tuam Road, Moycullen Road, Salthill – tam wszędzie można wdrożyć systemy buspasów i ścieżek rowerowych bez potrzeby budowy obwodnicy.

Oczywiście potrzebne są konkretne inwestycje drogowe – ale lokalne, celowane, sensowne. Nowa droga dojazdowa do Parkmore Business Park. Połączenie Moycullen Road z Bothar naTreabh przez nowy most nad rzeką Corrib i wiele więcej. Jednak budowa całej obwodnicy z publicznych pieniędzy w imię odwiecznego mitu „rozładowania korków” już nie.

To nie przypadek, że Rada Miasta i lokalna Izba Handlowa popierają projekt. 800 milionów euro z budżetu centralnego to zastrzyk, który pozwoliłby na „miniboom” gospodarczy. Ale boom ten byłby krótkotrwały, złudny, uzależniający i zostawiłby po sobie tylko większe rachunki do zapłacenia – również te klimatyczne.

Każde fiasko oznacza kary finansowe. Czy są one uwzględnione w kosztach obwodnicy? Nie. Czy ktoś o tym mówi? Prawie nikt. A to dzieci i wnuki mieszkańców Galway będą musiały ten dług kiedyś spłacić – moralnie i finansowo. Założenie, że wszystkie samochody w Irlandii nagle staną się elektryczne, to czysta fantazja. Zbyt kosztowna, zbyt powolna i, w obliczu obecnego tempa zmian, zwyczajnie nierealna. A nawet gdyby – elektryczne korki to wciąż korki.

Obwodnica Galway to nagie złudzenie. Ktoś wreszcie musi to powiedzieć głośno. I lepiej, by stało się to teraz, niż po wydaniu niemal miliarda euro i zbudowaniu kolejnego betonowego pomnika nieudolnego planowania.

*

Przyznam, że argument o korkach i pasach dla autobusów trafia do mnie w całej rozciągłości. Jakiś czas temu napisałem felieton, właśnie o poruszaniu się po Galway pojazdami mechanicznymi, a nawet przeprowadziłem test, który niezbicie wykazał, że nawet ta śladowa ilość dróg wyłącznie dla autobusów miejskich daje możliwość szybszych podróży. Kiedyś, co tez przyznaję, ale i obecnie, wciąż jestem zwolennikiem obwodnicy Galway, choć takiej na kształt dublińskiej M50. Gdyby jednak za kwotę, która wymieniana jest w dokumentach, przystosować miasto do zwiększenia ilości pasów dla autobusów i taksówek, a nawet rowerzystów, odnoszę wrażenie, że poruszanie się po stolicy zachodniego wybrzeża byłoby całkiem znośne.

Wiem, że będzie się to wiązać ze znacznym ograniczeniem ruchu na drogach dojazdowych do centrum miasta, ale jeżeli do tych pasów dojdzie większa ilość linii autobusowych i większa częstotliwość ich kursowania, może nareszcie da się tu żyć bez utraty czasu na stanie w korkach. Może warto więc podjąć taką próbę i dać mieszkańcom Galway oraz okolicznych miejscowości alternatywę w postaci szybkich autobusów miejskich?

Bogdan Feręc

Źr. Advertiser.ie

Photo by Daniel Zbroja on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
1 sierpnia - Narodow
Zjednoczenie Irlandi
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.