Na lotnisku w Dublinie wciąż brakować będzie miejsc parkingowych
DAA oświadczyło w swojej najnowszej informacji, iż nie zamierza walczyć o każde pozwolenie, jakie nie zostanie wydane temu portowi lotniczemu, więc nie wniesie apelacji od decyzji, która blokuje możliwość zakupu dawnego parkingu, aby zwiększyć ilość miejsc postojowych dla aut pasażerów odlatujących z Dublina.
Dawny parking Quick Park w Santry mógłby po przejęciu przez operatora dublińskiego lotniska pomieścić dodatkowe ponad 6200 samochodów, co leżałoby w interesie pasażerów, jednak tak się nie stanie, ponieważ DAA nie zwróci się do organów regulacyjnych o zmianę wcześniejszej decyzji.
Dyrektor naczelny DAA Kenny Jacobs zaproponował, że lotnisko kupi ten dawny parking, znajdujący się przy Swords Road od dewelopera Gerry’ego Gannona, jednak nie uzyskał zgody na tę transakcję.
Parking Quick Park, co warto przypomnieć, zamknięty został w 2020 roku i od tego czasu stoi nieużywany.
Zaskakująca może być podstawa, na jakiej Komisja Ochrony Konkurencji i Konsumentów (CCPC) zadecydowała, iż nie zgodzi się na zakup przez DAA terenu parkingu, a uznano, że zwiększenie miejsc parkingowych o 6200, „doprowadzi do podniesienia cen i niższej jakości usług świadczonych dla konsumentów”. Komisja jest zdania, iż zwiększenie miejsc parkingowych, doprowadzi do zmniejszenia się konkurencji parkingowej na terenach przyległych do lotniska, a zakup Quick Park oznaczałby, że 90% miejsc posiadałyby władze lotniska, co mogłyby wykorzystywać, jako monopolista.
Nie oznacza to jednak końca całej sprawy, ponieważ Komisja poinformowała, iż pojawiły się inne strony, które zainteresowane są zakupem tego terenu, więc zostanie on prawdopodobnie przejęty i ponownie uruchomiony, jako parking. CCPC zapewnia, iż nie będzie jej zgody, o ile ktokolwiek wystąpi do Urzędu Planowania Przestrzennego, aby zmienić przeznaczenie tego terenu.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Fot. Dublin Airport