MetroLink: To nie luksus – to konieczność

Dyskusja o przyszłości transportu publicznego w Irlandii ponownie znalazła się w centrum uwagi po tym, jak minister transportu Darragh O’Brien odrzucił krytyczne uwagi dwóch znanych irlandzkich miliarderów – Michaela O’Leary’ego – szefa Ryanair, oraz inwestora Dermota Desmonda. Obaj ostrzegali, że planowana linia metra MetroLink w Dublinie będzie przestarzała w momencie oddania do użytku w 2035 roku.

Projekt MetroLink zakłada budowę 18,8-kilometrowej linii kolejowej, w większości biegnącej pod ziemią, która połączy Swords na północy z Charlemont na południe od centrum Dublina. Koszt inwestycji szacowany jest na 11 miliardów euro. O’Leary przekonywał, że metro będzie obsługiwać jedynie około 100 tysięcy pasażerów dziennie, a środki lepiej byłoby przeznaczyć na rozwój autobusów. Desmond z kolei uważa, że postęp w dziedzinie sztucznej inteligencji i pojazdów autonomicznych sprawi, iż metro w momencie uruchomienia będzie rozwiązaniem przestarzałym.

Minister O’Brien nie zgadza się z tą oceną.  – To projekt o dużym znaczeniu dla kraju. Nie zostanie on zastąpiony autonomicznymi samochodami – stwierdził, dodając, że analiza kosztów i korzyści jednoznacznie przemawia na korzyść inwestycji. Podkreślił, że MetroLink nie jest wyłącznie projektem „dla lotniska”, ale ma strategiczne znaczenie dla rozwoju całego regionu północnego hrabstwa Dublin, w tym dynamicznie rosnącego Swords, które obecnie nie ma żadnego połączenia kolejowego.

Minister przypomniał, że od 1990 roku liczba ludności Irlandii wzrosła o ponad półtora miliona i wciąż rośnie. – Musimy zapewnić mieszkańcom i przyjezdnym sieć transportu publicznego, która pozwoli im na sprawne poruszanie się po kraju – zaznaczył. MetroLink ma być flagowym projektem rozbudowy irlandzkiego systemu transportu publicznego w nadchodzącej dekadzie. Minister zapewnił, że rząd jest w pełni oddany tej inwestycji, a jej realizacja przyniesie zarówno korzyści gospodarcze, jak i poprawi jakość życia mieszkańców.

*

Moim zdaniem MetroLink to dobre i potrzebne rozwiązanie – nie tylko jako symbol nowoczesnej Irlandii, ale przede wszystkim jako praktyczny środek transportu, który omija zatłoczone ulice. W mieście takim jak Dublin, gdzie ruch samochodowy potrafi sparaliżować całe dzielnice, możliwość szybkiego i niezależnego od korków przejazdu będzie realną zmianą jakości życia. Patrząc na doświadczenia innych europejskich metropolii, metro nie tylko skraca czas podróży, ale też zmienia sposób funkcjonowania miasta, pozwalając ludziom szybciej dotrzeć do pracy, szkół czy miejsc rozrywki. W czasach, gdy każda minuta w korku kosztuje gospodarkę i nerwy mieszkańców, takie inwestycje wydają się nie tyle luksusem, co koniecznością.

Bogdan Feręc

Źr. Breaking News

Photo by Denys Argyriou on Unsplash