Koniec z hojnością! Irlandzki rząd zamyka kurek z pomocą w obliczu rosnących kosztów zwykłych ludzi

Irlandzki rząd, obecnie już nawet z premierem Micheálem Martinem sygnalizuje znaczącą zmianę w swojej polityce budżetowej. Po latach hojnego rozdawania środków, szczególnie w ramach pakietów wspierających koszty utrzymania, przyszły budżet ma być inny i pozbawiony jednorazowych zapomóg, nawet dla osób w trudnej sytuacji materialnej. Oznacza to koniec ery „prezentów” i konieczność stawienia czoła rosnącym wyzwaniom gospodarczym.
Premier Martin opisał spotkanie w sprawie budżetu, w którym uczestniczył on, wicepremier oraz ministrowie Paschal Donohoe i Jack Chambers, jako „trzeźwiące”. Ta ocena doskonale oddaje powagę sytuacji, z jaką mierzy się gabinet. Głównym powodem do niepokoju są niepewne perspektywy handlu międzynarodowego, w tym niepewne porozumienie w sprawie taryf handlowych między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.
Martin, przemawiając w Tokio, gdzie przebywa z misją handlową, podkreślił, że „nadchodzą wyzwania”. Stwierdził również, że „wydatki publiczne wzrosły średnio o 8% do 9% w ciągu ostatnich kilku lat. Tak wysokie poziomy wydatków nie są możliwe do utrzymania na obecnych zasadach”. To jasny sygnał, że Irlandia musi zacisnąć pasa.
Jedną z najważniejszych wiadomości jest to, że kolejny budżet nie będzie zawierał pakietu dotyczącego kosztów utrzymania. Premier Martin wyjaśnił, że wcześniejsze pakiety, które pomagały złagodzić presję związaną z rosnącymi kosztami życia, miały charakter jednorazowy i nie były częścią głównego budżetu. „To, co zamierzamy zrobić, to włączyć pewne formuły i zobowiązania w Programie Rządowym do budżetu, który będzie utrzymywany przez pewien okres czasu. Ale to stworzy dla nas wyzwania w pierwszym roku” – dodał.
Oznacza to, że rząd planuje wdrożyć długoterminowe rozwiązania, zamiast doraźnych, ale początkowo może to być trudne do zrealizowania. Weekendowe spotkanie ministrów wyższego szczebla dotyczyło również Narodowego Planu Rozwoju, kwestii budżetowych i ram finansowych na okres średnioterminowy.
Premier Martin odniósł się również do amerykańskich taryf handlowych, które mają zostać ogłoszone w przyszłym tygodniu, mówiąc, że „znajdujemy się w bardzo niepewnej sytuacji” i że teraz chodzi o ograniczenie szkód. UE, jak zauważył, nie wróci do poprzedniego stanu rzeczy, a celem jest minimalizacja negatywnych konsekwencji dla handlu.
Brak jednorazowych pakietów pomocowych w obliczu rosnącej inflacji i niepewności gospodarczej uderzy najmocniej w osoby o najniższych dochodach i najbardziej wrażliwe grupy społeczne. Chociaż rząd zobowiązuje się do realizacji innych zobowiązań z Programu Rządowego, takich jak zasiłek opiekuńczy, ogólny kierunek jest jasny: konieczne jest zaciśnięcie pasa. Ta zmiana w podejściu budżetowym stawia Irlandię w obliczu zbliżania się trudnego okresu. Rząd będzie musiał znaleźć równowagę między konsolidacją finansów publicznych a zapewnieniem wsparcia tym, którzy najbardziej tego potrzebują, jednocześnie minimalizując negatywne skutki niepewności na arenie międzynarodowej.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Andres Siimon on Unsplash