Drób w kraju musi być izolowany

Od wczoraj w Irlandii obowiązuje nakaz izolacji drobiu hodowlanego i ptaków żyjących w niewoli, również domowych, a wszystko w obawie przed rozprzestrzenianiem się ptasiej grypy, jaka pierwotnie pojawiła się w Irlandii Północnej i przywędrowała już do Republiki.
W kraju odkryto przynajmniej pięć przypadków ptasiej grypy u ptactwa żyjącego na wolności, a w grudniu odnotowano przypadki u ptaków hodowlanych w Galway oraz w Dublinie. W styczniu inspektorzy weterynaryjni odnotowali zakażenia ptasią grypą w Donegal, Westmeath i Wexford.
W związku z obawą, iż zakażenia mogłyby się rozprzestrzenić na inne obszary, Departament Rolnictwa wydał nakaz zamknięcia drobiu w pomieszczeniach na cały okres kwarantanny. W tym czasie ptactwo hodowlane i domowe nie może mieć kontaktu z ptakami żyjącymi na wolności, co powinno zminimalizować potencjalne kontakty z nosicielami do zera.
W Irlandii Północnej tamtejsze władze sanitarne wydały nakaz prewencyjnego uboju 64 000 sztuk drobiu z hrabstwa Tyrone, gdzie na jednej z farm wykryto ognisko ptasiej grypy.
Największe obawy pojawiły się obecnie w przypadku hrabstw przygranicznych, więc to hodowcy z Cavan i Monaghan otrzymali zalecenia Departamentu Rolnictwa i służb sanitarnych, jak rozpoznawać ptasią grypę, a i jak reagować na podejrzenie zakażenia. W obu hrabstwach wzmocniono opiekę weterynaryjną i zwiększono kontrolę zdrowotną stad.
Departament Rolnictwa dodaje, że nakaz trzymania drobiu hodowlanego i domowego oznacza, iż bezpieczeństwo żywności jest zagrożone.
Nie trzeba jednak wpadać w panikę, ponieważ drób trafiający do sklepów, poddawany jest badaniom, a i znajduje się pod stała kontrolą służb zajmujących się zdrowiem publicznym. Zaleca się natomiast, aby przed spożyciem, surowe mięso drobiowe, jak i jego przetwory przeznaczone do próbki termicznej, poddawać tej z dużą starannością. Należy też po każdorazowym kontakcie z surowym mięsem drobiowym dokładnie myć ręce.
Bogdan Feręc
Źr. RTE
Photo by Brooke Cagle on Unsplash