Coraz mniej wniosków o ochronę międzynarodową

Kiedy Irlandia wprowadziła nowy system oceny i przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową, znacznie zmniejszyła się ilość osób ubiegających o możliwość zamieszkania na Zielonej Wyspie, co potwierdzają dane Departamentu Sprawiedliwości.
Do końca marca 2024 roku, do służb imigracyjnych wpłynęło 5151 wniosków o ochronę międzynarodową, jednak w tym roku było już trochę inaczej i do 4 kwietnia wpłynęło ich 3195. To znaczący spadek w porównaniu z rokiem ubiegłym, jak dodaje Departament Sprawiedliwości, co wynikać ma ze zmienionych zasad udzielania prawa do pobytu na wyspie.
Na lotnisku w Dublinie złożono do 4 kwietnia 434 wnioski, więc 14% ze wszystkich, jakie otrzymał Departament, a 5 w portach morskich. Reszta, więc 84% (2743) dotarło bezpośrednio do Biura Ochrony Międzynarodowej.
Władze kraju są zdania, że tak duża ilość wniosków składanych bezpośrednio w Biurze Ochrony Międzynarodowej w Dublinie spowodowana jest przez osoby, które przedostały się do Republiki przez granicę z Irlandią Północną i ze Wspólnego Obszaru Podróży z Wielką Brytanią.
To z kolei potwierdzenie słów byłej minister sprawiedliwości Helen McEntee, która w roku ubiegłym mówiła, że około 80% osób ubiegających się o azyl w Republice, pojawia się tutaj z Irlandii Północnej. Wywołało to burzę w parlamencie i część posłów zarzucała minister McEntee nadinterpretację oraz posługiwanie się niesprawdzonymi danymi. Sprawę bagatelizował wówczas nawet obecny premier Micheál Martin, co jednak potwierdzone zostało obecnie przez ministra jego gabinetu.
W Irlandii postępuje też proces deportacyjny i najnowsze dane mówią, że z kraju wydalono do 4 kwietnia ponad 480 osób, które nie uzyskały tu statusu azylanta. Departament Sprawiedliwości dodał, że część osób, które nie otrzymały pozwolenia na pobyt w Irlandii, tę opuściły na własne życzenie i bez ingerencji władz.
Bogdan Feręc
Źr. NewsTalk
Fot. CC BY-SA 3.0 Doyler79