Waterford znów wzlatuje. 30 milionów euro na modernizację lotniska i nowy rozdział dla regionu

Po latach oczekiwań, niepewności i politycznych przepychanek, południowy wschód Irlandii wreszcie doczekał się decyzji, która może odmienić jego przyszłość. Rada Miasta i Hrabstwa Waterford jednogłośnie zatwierdziły inwestycję o wartości 30 milionów euro, otwierając drogę do modernizacji i rozbudowy lotniska w Waterford – projektu, który ma szansę przywrócić temu regionowi należne mu miejsce na mapie transportowej kraju.

Plan przygotowany przez Bolster Group i realizowany poprzez nowo utworzoną spółkę Waterford Airport Limited obejmuje m.in. wydłużenie pasa startowego do 2287 metrów i jego poszerzenie do 45 metrów, co pozwoli na przyjmowanie dużych samolotów odrzutowych oraz uruchomienie regularnych lotów pasażerskich. Projekt wart 30 milionów euro jest wyjątkowy nie tylko skalą, ale i strukturą finansowania. W przeciwieństwie do wcześniejszych prób reaktywacji lotniska tym razem inwestycja zostanie sfinansowana bez udziału środków rządowych. Rada Waterford zatwierdziła sprzedaż części gruntów oraz umorzenie wcześniejszej pożyczki w wysokości 670 tys. euro, otwierając tym samym drogę do realizacji inwestycji przez prywatnego inwestora.

Tożsamość inwestora pozostaje na razie nieujawniona, wiadomo jednak, że jest to obywatel USA o znaczących interesach biznesowych i zdolności finansowej. Reprezentująca go kancelaria Mason Hayes & Curran potwierdziła formalnie gotowość do realizacji projektu.

Modernizacja obejmie nie tylko rozbudowę pasa, ale również odnowienie terminala, modernizację sprzętu naziemnego i rozszerzenie parkingu. Dzięki temu lotnisko ma stać się w pełni funkcjonalnym i rentownym portem regionalnym do końca 2027 roku. Plan biznesowy zakłada, że w ciągu pięciu lat od uruchomienia lotnisko obsłuży ponad 400 tysięcy pasażerów rocznie.

Rada podkreśla, że projekt „utoruje drogę do przywrócenia regularnych połączeń komercyjnych” i pozwoli utrzymać istniejące usługi ratowniczo-poszukiwawcze (SAR) przez kolejną dekadę.

Decyzja spotkała się z entuzjazmem władz lokalnych i mieszkańców. Burmistrz miasta i hrabstwa, Seamus Ryan nazwał moment zatwierdzenia projektu „historycznym dniem dla Waterford i całego południowego wschodu”. – To ogromny wyraz zaufania do naszego regionu i przełomowy krok w kierunku jego rozwoju. Inwestycja nie tylko przywróci loty pasażerskie, ale także stworzy miejsca pracy, pobudzi turystykę i wzmocni pozycję Waterford na gospodarczej mapie Irlandii – powiedział.

Z entuzjazmem decyzję przyjął również Sean McKeown, dyrektor naczelny Rady Miasta i Hrabstwa Waterford. Jego zdaniem, rozbudowa lotniska „zwiększy konkurencyjność regionu, poprawi łączność i przyciągnie inwestycje zagraniczne”. – To nie tylko infrastruktura, to inwestycja w jakość życia, w przyszłość społeczności i w równowagę regionalną kraju – podkreślił McKeown.

Jak poinformował właściciel Bolster Group William Bolster projekt przyniesie ponad 100 miejsc pracy w fazie budowy i przygotowań, a w kolejnych latach – wraz z rozwojem połączeń – liczba ta będzie rosnąć. – To ogromna szansa dla lokalnych firm i przedsiębiorców. Budowa pasa startowego i modernizacja terminala to nie tylko inwestycja infrastrukturalna, ale impuls gospodarczy dla całego regionu – powiedział Bolster.

Po zakończeniu prac, które mają potrwać około 12 miesięcy od rozpoczęcia w przyszłym roku, lotnisko będzie gotowe do przyjęcia większych przewoźników i otwarcia połączeń z kluczowymi miastami w Irlandii, Wielkiej Brytanii i Europie.

Nie wszyscy jednak zadowoleni są z dotychczasowej roli rządu. Poseł David Cullinane z Sinn Féin przyjął decyzję Rady z zadowoleniem, ale ostro skrytykował brak wcześniejszego wsparcia centralnego. – Rząd przez sześć lat pozostawał bierny, co doprowadziło do stagnacji i utraty wielu możliwości rozwoju. Region południowo-wschodni był przez ten czas pozbawiony funkcjonującego lotniska komercyjnego, a to osłabiło przedsiębiorstwa i turystykę. Jednocześnie dodał, że zatwierdzona inwestycja stanowi „realną szansę na wykorzystanie potencjału lotniska Waterford” i powinna być początkiem nowej ery dla całego regionu.

Lotnisko w Waterford od lat było symbolem niespełnionych ambicji regionu. Po utracie połączeń komercyjnych w 2016 roku funkcjonowało głównie dzięki wsparciu władz lokalnych, które co roku dopłacały do jego utrzymania. Teraz sytuacja ma się zmienić – prywatna inwestycja zastąpi dotacje publiczne i umożliwi długofalową samowystarczalność.

Przewodniczący zarządu Waterford Regional Airport plc Michael Walsh nie kryje optymizmu: – To jasna i wiarygodna ścieżka do rentowności. Chronimy miejsca pracy, przywracamy łączność regionu i tworzymy przestrzeń do dalszego rozwoju.

Decyzja Rady jest też szeroko postrzegana jako sygnał zaufania do Waterford, ale też jako przykład, że prywatny kapitał może skutecznie uzupełnić lukę po zbyt wolnych działaniach rządu.

Jeśli projekt zostanie ostatecznie zatwierdzony przez akcjonariuszy podczas nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, prace rozpoczną się na początku 2026 roku. Wtedy – po latach stagnacji – na niebie nad Waterford znów będzie można zobaczyć regularne loty pasażerskie.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Fot. CC Irish Defence Forces