Kamila Borszowska-Moszowska: Minister Żurek chce zmusić prezydenta do powoływania sędziów. Nie zna wyroku TK z 2012 r.?

Sędzia wyraża zdumienie, że minister Waldemar Żurek przedstawił rozwiązanie obligujące prezydenta do powoływania konkretnych grup sędziów w danym czasie. Taki przepis TK zdelegalizował w 2012 roku!

Projekt Waldemara Żurka zwany ustawą „praworządnościową” został zaprezentowany opinii publicznej w czwartek. Powszechnie został uznany za wierną kopię rozwiązań zaproponowanych kilka miesięcy wcześniej przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Jednak sędzia Kamila Borszowska-Moszowska dopatrzyła się bardzo istotnych różnic miedzy oboma projektami. Mówi o nich w rozmowie z Jakubem Pilarkiem.

Minister na konferencji ani się o tym zająknął, ale projekt obliguje prezydenta do powołania sędziego w określonym terminie. Taki zapis znajduje się w przepisach zmieniających poszczególne ustawy ustrojowe, czyli Prawo o ustroju sądów powszechnych, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi oraz analogiczne ustawy o sądach wojskowych i Sądzie Najwyższym. Przepis brzmi tak, że Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej powołuje sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa w terminie trzech miesięcy. To oznacza, że ustawodawca niejako próbuje narzucić prezydentowi obowiązek powołania danej osoby, wbrew prerogatywie prezydenta

– zauważa Borszowska-Moszowska.

Sędzia przywołuje zaskakującą dla laika – bo całkowicie jednoznaczną – okoliczność, związaną z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego. Jak się okazuje, w 2012 roku sąd konstytucyjny badał już podobną kwestię i uznał takie rozwiązania za sprzeczne z konstytucją.

Najbardziej bulwersujące jest to, że przecież w tej komisjach kodyfikacyjnych [które pracowały nad projektem] zasiadają, były prezes TK prof. Marek Safjan i inni bardzo zacni przedstawiciele doktryny prawniczej. I nie zauważyli, że taki przepis był już w porządku prawnym w Polsce do roku 2012. Były bowiem takie sytuacje, że prezydent [Lech Kaczyński] odmawiał nominacji sędziów

– przytacza historię Kamila Borszowska-Moszowska.

Jak się okazuje, rząd Donalda Tuska próbował wówczas nowym rozwiązaniem skrępować prezydenta.

I wprowadzono zapis do Prawa o ustroju sądów powszechnych. To zostało zaskarżone co do zgodności z konstytucją i Trybunał Konstytucyjny w wyroku K18/09 stwiedził, że jest to absolutnie niezgodne z ustawą zasadniczą. Dlaczego? Dlatego, bo powoływanie sędziów to nieskrępowana prerogatywa prezydenta i nie można mu narzucać jakiegokolwiek terminu

– mówi sędzia.

jbp/

Radio Wnet

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Kosmos w kapciach, c
Port lotniczy w Dubl
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.