Akademik? Zapomnij! Studenci w Irlandii szukają dachu nad głową, a dostają… oszustów i listy kolejkowe

Z każdym rokiem sytuacja wygląda gorzej. Zakwaterowanie studentów w Irlandii stało się towarem deficytowym, a dla wielu młodych ludzi i warunkiem rozpoczęcia nauki. Nowy rok akademicki zbliża się wielkimi krokami, a tysiące studentów wciąż nie wie, gdzie będą mieszkać. Problem dotyczy wszystkich – od świeżo przyjętych na pierwszy rok po doktorantów kończących wieloletnie badania.

Oprócz dramatycznie niskiej podaży, a sytuację komplikuje astronomiczny wzrost kosztów. Jak wyliczają studenckie związki, akademik w Maynooth kosztuje około 7000 euro za dziewięć miesięcy, w Galway – około 9000 euro, a w Dublinie stawki wahają się od 6500 do 12 000 euro. Rekordzistą jest kampus UCD w Belfield, gdzie studenci płacą najwyższe stawki w kraju. – Są studenci, którzy codziennie dojeżdżają na ogromne odległości, około dwóch, trzech godzin – mówi Michael Roche, przewodniczący Związku Studentów UCD. – Bycie studentem to o wiele więcej niż wykłady. Część osób jest wykluczona z tego doświadczenia, bo po prostu nie stać ich na zakwaterowanie.

L. Sage Alloway, doktorantka na Uniwersytecie w Galway, nie ukrywa frustracji: – Realistycznie rzecz biorąc, w dowolnym miejscu w Galway obecnie trzeba zapłacić więcej, niż wynosi rata kredytu hipotecznego. Dodaje, że wraz z innymi studentami rozważa mieszkanie w mniejszych miastach oddalonych o godzinę drogi – w miejscowościach takich jak Gort, Athlone czy Tuam.

Na dramat mieszkaniowy nakłada się kolejny problem – fala oszustw. Garda ostrzega przed właścicielami lub rzekomymi właścicielami, którzy unikają spotkań, tworzą presję czasową i żądają pieniędzy przez Revolut, gotówką lub przelewem. Emily Cathcart z DCU Student Union opowiada historię zagranicznego studenta, który stracił pieniądze na „akademik”, którego… nie było. – Zażądano od niego czterech miesięcy czynszu z góry plus kaucji. Sprawdziliśmy – strona internetowa była fałszywa, a lokalizacja nie figurowała w żadnych rejestrach.

Rada ds. Najmu Mieszkań i Miejsc Użytkowania wzięła pod lupę Galway i odkryła, że dane ze spisu powszechnego o liczbie mieszkających tam studentów nie pokrywają się z tymi oficjalnymi. To sugeruje, że wielu młodych ludzi mieszka w miejscach „poza radarem” – w wynajętych pokojach bez umów, u znajomych, a czasem wręcz w sytuacjach graniczących z bezdomnością.

Narodowy Plan Rozwoju obiecuje inwestycje, ale na razie to głównie zapowiedzi. – Mamy w budowie około 1400 obiektów studenckich – mówi Carol Tallon, dyrektor generalna Property District. – W zeszłe Boże Narodzenie zapowiedziano 1000 dodatkowych łóżek w ramach akcji ratunkowej, ale do zeszłego miesiąca powstało tylko 116.

To pokazuje, jak ogromna jest luka między deklaracjami a realnymi efektami. Do czasu oddania nowych inwestycji popyt wciąż będzie znacznie przewyższał podaż, a studenci – zamiast skupiać się na nauce – będą prowadzić codzienną walkę o dach nad głową.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by CHUTTERSNAP on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Koniec z blokadami k
Irlandzki szpitalny
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.