Zakażenie HIV to nie moja sprawa?
Wciąż uważamy, że zakażenie wirusem HIV nas nie dotyczy. To błąd. Jeśli podejmujemy ryzykowne zachowanie np. przygodne kontakty seksualne, to powinniśmy wykonać test w kierunku HIV. Od maja może go zlecić lekarz w POZ. Skuteczne i nowoczesne terapie są, ale kluczowa jest szybka diagnoza – przypomina dr Anna Marzec-Bogusławska, dyrektorka Krajowego Centrum ds. AIDS.
Jak wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o zakażenia wirusem HIV?
W Polsce od 1985 roku, czyli gdy wykryto pierwszy przypadek zakażenia wirusem HIV, zdiagnozowano łącznie około 35 tys. zakażeń. Rocznie wykrywa się ich ok. 2,3 tys.
W 2025 roku wykryto 2 358 zakażeń, ale to nie jest ostateczna liczba. To nie tylko kwestia zakażeń osób w naszym kraju, ale też kwestia migracji ludności. Obserwujemy większą mobilność, i siłą rzeczy, zwiększoną liczbę zakażeń nie tylko HIV, ale także innych przenoszonych drogą płciową, np. kiły.
Ile przypadków zakażeń HIV kończy się nadal tragicznie?
Na szczęście od lat 90-tych dostępne jest leczenie antyretrowirusowe. Ciągle nie potrafimy wyleczyć z AIDS, ale dostępne leczenie obniża poziom wiremii do poziomu niewykrywalnego. To jest jego cel. Terapia przedłuża życie pacjentów i poprawia jego jakość. Najczęściej pacjenci, którzy są w tej chwili leczeni nowocześnie i skutecznie, umierają z innych powodów niż zakażenie HIV. To są albo tabletki, albo bardziej innowacyjna forma – iniekcje, które stosuje się raz na dwa miesiące, więc to już naprawdę bardzo przyjazna pacjentom terapia.
Kluczowe jest szybkie wykrycie infekcji, ale wciąż często od zakażenia do jego wykrycia upływa nawet kilka lat…
Powiedziałabym, że kluczowa jest profilaktyka. Ale jak już jesteśmy przy zakażeniach HIV, to rzeczywiście mówimy, że wykrywalność tych zakażeń ma kluczowe znaczenie. Kobiety w ciąży zakażone wirusem HIV, które przyjmują leki antyretrowirusowe, mają stuprocentową szansę na urodzenie zdrowego dziecka. Pacjent, u którego wykryje się zakażenie HIV i odpowiednio wcześnie wdroży leczenie, ma znacznie lepsze rokowania, niż pacjent, który rozpocznie leczenie później i rozwinie koinfekcje. Warto więc wykrywać zakażenie tak szybko, jak to możliwe.
Kiedy bezwzględne powinniśmy zrobić badanie w kierunku wykrycia wirusa?
Powinna to zrobić każda osoba, która ma za sobą ryzykowne zachowania. Od początku maja wyszło w życie rozporządzenie ministra zdrowia, zgodnie z którym lekarz POZ ma możliwość zlecenia pacjentowi takiego bezpłatnego testu. Przy okazji pacjent może poprosić o przepisanie leków w ramach profilaktyki przedekspozycyjnej zakażeń (PrEP). Praktycznie każda osoba ma możliwość wykonania testu w kierunku HIV, ponieważ w Polsce działa sieć punktów konsultacyjno-diagnostycznych, tzw. PKD. Jest ich 29. Tam można je zrobić bezpłatnie, anonimowo i bez skierowania.
Tym niemniej warto podkreślić, że życie z HIV na pewno jest trudniejsze niż życie człowieka wolnego od zakażenia i należy zrobić wszystko, żeby się nie zakazić, czyli nie podejmować ryzykownych kontaktów seksualnych, nie stosować substancji psychoaktywnych w iniekcjach, chociaż nie tylko w iniekcjach, bo wszystkie substancje psychoaktywne zmieniają świadomość, powodując, że osoby częściej podejmują ryzykowne zachowania, także seksualne.
Czy głównie zakażają się osoby młode?
Do klinik trafiają głównie młodzi dorośli, nierzadko w ciężkim stanie, bo nie zostali zdiagnozowani wcześniej. Zakażenie nie daje objawów specyficznych. Można je pomylić z objawami grypy, szczególnie jeśli panuje sezon infekcyjny. Może dojść do obrzęku węzłów chłonnych. Mogą pojawić się bóle głowy, gorączka, wysypka, kaszel. Wczesne objawy zakażenia są bardzo niespecyficzne.
W jakim momencie należy przebadać się, by otrzymać wiarygodny wynik?
Materiał genetyczny wirusa można wykryć najwcześniej po 9-12 dniach od zakażenia. Test genetyczny jest odpowiednio droższy, ale można też wykonać testy przesiewowe IV generacji. Zakażenie wtedy można wykluczyć po około 6 tygodniach, a w teście III generacji po 12. Bierzemy pod uwagę czas, jaki minął od ostatniego ryzykownego zachowania.
Jeżeli wynik okaże się dodatni, jaka jest dalsza ścieżka postępowania?
Jeżeli test byłby wykonany w punkcie konsultacyjno-diagnostycznym (PKD) wówczas doradca zapyta, czy osoba, u której wykryto zakażenie, chciałaby mieć umówioną wizytę w poradni. Chodzi o to, by rozpocząć leczenie jak najszybciej.
Czy bagatelizujemy problem zakażenia HIV?
Brakuje rzeczywiście odniesienia ryzyka zakażenia HIV do własnej osoby. Mamy teoretyczną wiedzę, że to społeczny problem, ale to trochę tak działa, że dotyczy nas wszystkich z wyjątkiem mnie. Podejmujemy ryzykowane zachowania i nie myślimy o konsekwencjach. Brakuje takiej świadomości, czy może chęci, przeanalizowania własnego życia pod kątem wykonania testu w kierunku HIV. To naprawdę prosta procedura.
Ale wykonać ją mogą jedynie osoby pełnoletnie?
Niestety ustawodawstwo nie nadąża za sytuacjami życiowymi, bo z jednej strony po ukończeniu 15. roku życia kontakty seksualne nie są już karalne, ale taka osoba nie może samodzielnie pójść do lekarza i poprosić o wykonanie testu w kierunku HIV.
Konieczne jest ustawowe obniżenie wieku samodzielnego testowania, by również niepełnoletnie osoby miały możliwość wykonania testu bez zgody prawnych opiekunów. Poza tym widzimy potrzebę integracji świadczeń, byłoby bardzo pomocne dla pacjenta, gdyby „pod jednym dachem” otrzymały przekaz profilaktyczny, wykonały test, nie tylko w kierunku HIV, ale też innych zakażeń przenoszonych droga płciową i w przypadku dodatniego wyniku podjęły leczenie, a partner otrzymał PrEP. Moim zdaniem taka integracja świadczeń byłaby bardzo efektywna, zarówno z punktu widzenia systemu, jak i pacjenta.
Photo by Towfiqu barbhuiya on Unsplash

