Obniżki podatków w 2026? Rząd obiecuje 1,5 mld euro ulgi, ale ostrzega: wszystko zależy od ceł i taryf

Obniżki podatków o wartości 1,5 miliarda euro – brzmi jak zapowiedź wyborczego prezentu, ale Letnie Oświadczenie Gospodarcze (Summer Economic Statement) studzi te nadzieje, pozostawiając furtkę do odwrotu. Rząd planuje bowiem przyszłoroczny budżet z rozmachem: całkowity pakiet budżetowy wyniesie 9,4 mld euro, z czego 7,9 mld euro przypadnie na zwiększone wydatki, a 1,5 mld euro na obniżki podatków.

To konkretna kwota, która w teorii ma odciążyć podatników w 2026 roku. Jednak w samym dokumencie zapisano ostrzeżenie: „Jeśli sytuacja w zakresie taryf ulegnie pogorszeniu, rząd dokona ponownej kalibracji swojej strategii fiskalnej, zmniejszając kwotę pakietu budżetowego”. Mówiąc prościej – jeśli USA wprowadzą nowe cła, globalny handel znów zwolni, a dochody korporacyjne Irlandii zmaleją, ulgi podatkowe mogą okazać się mirażem.

Na co pójdą pieniądze, jeśli nie na obniżki podatków?

Wydatki bieżące wzrosną o 5,9 mld euro, a inwestycyjne o 2 mld euro. Rząd deklaruje, że środki te przeznaczy przede wszystkim na:

• wsparcie istniejących usług publicznych w obliczu rosnącej populacji,
• opiekę społeczną,
• sektor ochrony zdrowia,
• zwiększenie zatrudnienia w sektorze publicznym.

Łącznie w 2026 roku rząd planuje wydać 116,6 mld euro, z czego 97,5 mld euro pochłoną wydatki bieżące, a 19,1 mld euro inwestycje majątkowe.

„Nadwyżka na kredyt” i ostrzeżenia na przyszłość

W oświadczeniu przypomniano, że obecna nadwyżka budżetowa to zasługa głównie „garstki podatników będących osobami prawnymi”. Innymi słowy – irlandzki cud fiskalny wciąż opiera się na korporacyjnych gigantach technologicznych, które mogą pewnego dnia ograniczyć swoje operacje w kraju.

Rząd w dokumencie przypomina także o długofalowych wyzwaniach:

• starzenie się społeczeństwa,
• wycofywanie paliw kopalnych,
• transformacja cyfrowa.

Te trzy zjawiska będą miały, jak napisano, „głębokie konsekwencje dla irlandzkiej gospodarki”.

Co dalej z podatkami?

Minister finansów Paschal Donohoe podkreślił, że ostateczne decyzje zapadną dopiero jesienią. „W dniu ustalania budżetu opublikujemy nie tylko nasze szacunki dotyczące tego, co naszym zdaniem jest najbardziej prawdopodobnym wynikiem na rok 2026, ale jeśli okaże się to wówczas stosowne, opublikujemy również szereg różnych alternatyw”. Innymi słowy, Letnie Oświadczenie Gospodarcze to na razie „najlepsza ocena tego, co wiemy w tej chwili”. Rząd zachowuje sobie prawo do zmiany obietnic, jeśli globalna sytuacja gospodarcza się pogorszy.

Budżet z obniżką podatków czy bez?

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, podatnicy mogą spodziewać się ulg w przyszłorocznym budżecie. Jeśli jednak Stany Zjednoczone uderzą w europejski eksport nowymi cłami, Irlandia będzie musiała skorygować swoje marzenia o fiskalnej hojności. Minister Donohoe podsumował, że „pełne zaangażowanie w program inwestycyjny” to najlepsza odpowiedź na niepewność gospodarczą.

*

Jednak w świadomości wyborców to obniżki podatków pozostają najbardziej wyczekiwaną częścią budżetu 2026 – nawet jeśli rząd zostawił sobie wygodną klauzulę wyjścia z tej obietnicy.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo by Jakub Żerdzicki on Unsplash