Koszty kolizji: Dlaczego ubezpieczenia komunikacyjne w Irlandii stale drożeją?

Nowe dane z Krajowej Bazy Informacji o Roszczeniach (NCID) pokazują, że koszty likwidacji szkód komunikacyjnych w Irlandii wzrosły aż o 23% w pierwszej połowie 2024 roku w porównaniu do drugiej połowy 2023. To nie tylko problem finansowy – to sygnał alarmowy dla kierowców, przedsiębiorców i całego sektora ubezpieczeniowego.

Bank Centralny zauważa natomiast, że wzrost ten wynika głównie ze zwiększonej liczby roszczeń odszkodowawczych. W pierwszych sześciu miesiącach 2024 roku rozpatrzono roszczenia o łącznej wartości 414 milionów euro. Szczególnie dynamicznie rosną koszty roszczeń związanych z obrażeniami ciała – ich liczba wzrosła o 10% w porównaniu z poprzednim półroczem, choć nadal pozostaje o 20% niższa niż średnia sprzed pandemii.

Co ciekawe, w przypadku mniejszych roszczeń (poniżej 100 000 euro), średni koszt odszkodowania spadł o 23%, ale przy uwzględnieniu dużych roszczeń, ogólny średni koszt pozostaje wysoki – 38 553 euro.

Pomimo obniżki w niektórych kategoriach, koszty obsługi prawnej rosną jak na drożdżach. W przypadku roszczeń poniżej 100 000 euro osiągnęły one średni poziom 7128 euro, w porównaniu do 5512 euro sprzed pandemii. W roszczeniach spornych koszty te stanowiły nawet ponad 40% całkowitych wydatków. Tymczasem skorzystanie z Injuries Resolution Board (IRB) może znacząco je obniżyć – średnio do 597 euro, wobec 24 786 euro przy postępowaniu sądowym.

Rząd rozważa jednak zmianę wytycznych dotyczących odszkodowań za obrażenia ciała o aż 16,7%, co budzi poważne obawy w branży ubezpieczeniowej i przedsiębiorców. Na tym się jednak nie kończy, ponieważ minister sprawiedliwości Jim O’Callaghan zdaje sobie sprawę z wpływu takich zmian: – Decyzje muszą uwzględniać skuteczność działania IRB i architekturę systemu odszkodowań.

Jednocześnie organizacje takie jak Sojusz na rzecz Reformy Ubezpieczeń czy Insurance Ireland ostrzegają, że podwyżka nastąpi w najgorszym możliwym momencie – gdy składki i tak rosną niemal miesięcznie. Wzrost kosztów roszczeń przeradza się w szybko rosnące składki OC i AC, które dotykają każdego kierowcy. Ale nie kończy się na tym – problemy z dostępnością ubezpieczeń mogą również ograniczyć działalność firm, klubów sportowych czy organizacji wolontariackich.

Jak zauważa Tracy Sheridan z Sojuszu na rzecz Reformy Ubezpieczeń: – Rząd musi stanąć w obronie ubezpieczonych, a nie utrudniać im życia.

*

Irlandia stoi więc przed wyborem: albo kontynuuje drogę radykalnych reform, które naprawdę obniżą koszty i uproszczą procesy, albo stoczy się z powrotem w wir rosnących składek i chaotycznych roszczeń. Z danych NCID wynika jasno, że system potrzebuje naprawy, a podwyżki odszkodowań teraz mogłyby bardziej zaszkodzić niż pomóc.

Jednak, czy nie można odnieść wrażenia, że podwyżki stawek ubezpieczeń komunikacyjnych zbiegły się w czasie ze wprowadzeniem szaleństwa Zielonego Ładu? Mnie się to łączy.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo by Mehdi Mirzaie on Unsplash