Migranci mają się dobrze, choć Irlandia tonie w rachunkach. Kto płaci za chaos w systemie ochrony międzynarodowej?
Dublin miał być przystanią. Zamiast tego stał się biurem rachunkowym, w którym nikt nie pilnuje paragonów, a przynajmniej część z nich zostało zgubionych albo nikomu nie chciało się na nie nawet spojrzeć. Raport irlandzkiego Kontrolera i Audytora Generalnego z 30 września 2025 roku brzmi jak lista zakupów, które zapłacił sąsiad, ale z jego karty i bez