Donald Tusk chce iść na wojnę?
Wydaje się, że premier Donald Tusk nie tylko ma problemy z realizacją swoich wyborczych zapowiedzi, ale i zapomina o obietnicy złożonej Polakom, że Rzeczpospolita nie będzie uczestnikiem kontyngentu tzw. koalicji chętnych. Jeżeli jednak pan premier podtrzymuje swoje wcześniejsze deklaracje, to w jakim celu pojawił się 10 maja tego roku w Kijowie? Nawiasem mówiąc, został tam potraktowany