Długonogie blondynki do Ryanaira
Linie lotnicze prześcigają się w opracowywaniu nowych metod przewożenia największej z możliwych ilości osób, ale zapominają wówczas o wygodzie, więc najchętniej upychaliby podróżnych, jak ślecie w puszkach. Dobrze, trochę przesadziłem, bo ostatnio kupiłem w jednym ze sklepów, który sugeruje, że ma polski rodowód właśnie śledzie w tomacie i swobodnie mogę powiedzieć, że brakło tam niewielkiej ilości