Irlandia traci swoje pokolenie. Młodzi masowo myślą o emigracji, bo nie stać ich na życie we własnym kraju

Irlandia stoi przed kryzysem, którego nie można zbyć wzruszeniem ramion. Według najnowszego badania Narodowej Rady Młodzieży Irlandii aż 84% osób poniżej 25. roku życia uważa, że kryzys mieszkaniowy dotyka przede wszystkim młodych. Co gorsza, trzy na pięć pytanych osób przyznaje, że poważnie rozważa wyjazd z kraju. To już nie są pojedyncze głosy sfrustrowanych studentów czy pracowników na niskich etatach – to realna wizja odpływu całego pokolenia, które nie widzi przyszłości w Irlandii.

Prezenter Jonathan Healy w programie Newstalk nie krył, że nie jest zaskoczony tymi danymi. „W latach 2007 i 2008 bardzo ucierpieliśmy z powodu załamania się gospodarki i sektora nieruchomości. Straciliśmy dekadę, a zaniedbanie tego jako państwo doprowadziło do tego, że młodzi ludzie czują się całkowicie odłączeni” – mówił. Healy podkreśla, że problem nie sprowadza się do marzenia o domku z ogródkiem. Chodzi o coś znacznie bardziej podstawowego – możliwość wynajęcia mieszkania czy pokoju za rozsądny czynsz. „To po prostu nienormalne, że tak wiele osób nadal mieszka z rodzicami nawet po trzydziestce. To nie jest zdrowe” – dodał.

Młodzi czują się oszukani: widzą, że mimo wzrostu gospodarczego i rekordowych dochodów budżetu, nie są w stanie zapewnić sobie elementarnej niezależności. „Słyszą i widzą rzeczy w tym kraju, które sprawiają, że czują się pozostawieni w tyle” – podsumował Healy.

Choć jego rozmówca Shane Coleman starał się tonować emocje, wskazując, że podobne problemy mieszkaniowe mają inne kraje, jak Australia, to jednak trudno nie zauważyć, że emigracja jawi się dziś jako najprostsza droga ucieczki od frustracji. „Musimy zrobić o wiele więcej” – przyznał Coleman, choć ostrzegł jednocześnie przed nadmierną katastrofizacją narracji.

Jednak należy pamiętać, że to nie media tworzą problem – to rzeczywistość. Gdy ponad połowa młodych ludzi mówi otwarcie o wyjeździe, mamy do czynienia z kryzysem strukturalnym. Nawet jeśli część z nich potraktuje Australię, Kanadę czy Niemcy jako „przystanek na kilka lat”, to i tak Irlandia poniesie ogromne koszty. Każdy wyjeżdżający specjalista, student czy początkujący przedsiębiorca to ubytek dla gospodarki i społeczeństwa.

Healy nie kryje rozczarowania: „Nasze pokolenie – choć głośno mówiło o tym, co wydarzyło się w 2007 i 2008 roku – jest tak samo winne, jak pokolenie przed nami, które doprowadziło do tego kryzysu”. To brutalne, ale trafne podsumowanie. Zaniechania kolejnych rządów sprawiły, że w Irlandii powstało społeczeństwo dwóch prędkości: tych, którzy mają własne mieszkania, i tych, którzy będą płacić za wynajem przez całe życie.

Jeśli nic się nie zmieni, Irlandia nie tylko będzie tracić młodych w statystykach migracyjnych – straci też ich energię, kreatywność i wiarę w kraj. A tego nie da się przeliczyć na żadne euro.

Bogdan Feręc

Źr. News Talk

Photo by Austin Blanchard on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Irlandzki sen o domu
Irlandia na kursie k
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.