„Gdy tylko nadarzy się okazja, by wbić Tuskowi polityczny nóż w plecy, zrobią to”

Koalicję rządzącą spaja tylko Donald Tusk – mówi w Poranku Radia Wnet Andrzej Gajcy. Według dziennikarza partnerzy polityczni nie są mu lojalni, a w każdej chwili mogą zwrócić się przeciwko niemu.
Zdaniem Andrzeja Gajcego, dziennikarza i komentatora politycznego, koalicja rządząca trwa wyłącznie dzięki Donaldowi Tuskowi.
To nie są lojalni towarzysze ani oddani przyjaciele. Gdy tylko nadarzy się okazja, by wbić Tuskowi nóż w plecy, zrobią to
– ocenił.
Władza cementuje koalicję
Jak podkreślił Gajcy, polityków trzyma przy Tusku przede wszystkim dostęp do władzy i stanowisk.
To nie tylko ministerstwa czy funkcje wicepremierów, ale tysiące działaczy i polityków osadzonych w instytucjach, agencjach i spółkach państwowych. Z władzy nie rezygnuje się łatwo
– zaznaczył.
Kosiniak-Kamysz miał wybór
Gajcy przypomniał, że Władysław Kosiniak-Kamysz mógł zostać premierem już po wyborach w 2023 roku, gdyby zdecydował się na współpracę z PiS.
Miał ofertę i mógł wywrócić stolik. Nie zrobił tego, więc dziś trwa przy Tusku, choć coraz trudniej znaleźć na to logiczne argumenty
– ocenił.
Konfederacja największym beneficjentem
Według Gajcego, obecny układ najbardziej sprzyja Konfederacji.
Jeśli rząd nadal będzie tracił poparcie i nie realizował obietnic, za dwa lata to Konfederacja może rozdawać karty
– prognozował.
Dziennikarz wskazał także Szymona Hołownię jako najsłabsze ogniwo koalicji.
PiS doskonale to wie. Spotkanie w domu Adama Bielana, świetnie rozegrane medialnie, tylko to potwierdziło
– powiedział Gajcy.
/ad
Radio Wnet