Felieton sobotni Jana A. Kowalskiego: Czy Polska potrzebuje migracji zarobkowej?

Wbrew twierdzeniom polityków służących globalnym korporacjom Polska nie potrzebuje imigrantów zarobkowych. Mamy wystarczające rezerwy siły roboczej – prawie 10 mln Polaków! Problem nie tkwi w potencjale, ale w złej strukturze systemowej. W III RP – postkomunistycznej wydmuszce prawdziwego państwa

Mnie też dopadło wzmożenie intelektualne i miałem dziś napisać o wszystkich rzeziach na Polakach, począwszy od rzezi Pragi, ale pamięć mi się odezwała. Przecież już kiedyś o tym pisałem. 

https://abcniepodleglosc.pl/felieton-sobotni/towarzystwo-jednego-mordu-przedostatniego/jan-a-kowalski/4121/embed#?secret=7lYWKF9xE3#?secret=xYlS9AheKc

Przyznam się, kocham nasz naród za to, że nikogo nie mordowaliśmy. Z wieszaniem, o którym przypomniał prezydent Duda, chcąc chyba zostać bohaterem ostatniej akcji, było trochę inaczej. To od Jarosława Marka Rymkiewicza przeniknął do dyskursu politycznego ten pomysł, że fajnie by było raz na jakiś czas kogoś w Polsce powiesić i przelać trochę krwi. Dla higieny. Dla oczyszczenia narodowego. Dla dobra ojczyzny. Głupi pomysł i z gruntu nie polski. Niemcem po ojcu Szulcu był wielki Rymkiewicz.

Pisałem przed tygodniem o migracji – nielegalnej i legalnej – zrównując je ze sobą pod względem zagrożenia dla naszego narodu.

https://abcniepodleglosc.pl/felieton-sobotni/czy-zatrzymamy-migracje-nielegalna-i-legalna/jan-a-kowalski/10957/embed#?secret=k2SmNPpZiZ#?secret=G7PMgRn5YY

Przejęzyczenie jakiego się w tekście powyższym dopuściłem, nomen omen się spełniło. Chociaż to Wenezuelczyk był sprawcą krwawego gwałtu na Polce, kolejnego morderstwa na Polaku dokonał właśnie Kolumbijczyk. 

To w dużej mierze Mateusz Morawiecki, za którego aktywnością polityczną nie przepadam, jest twórcą rozróżnienia na emigrację złą (nielegalną) i dobrą (legalną). Jego rząd chciał ściągać legalnie 400 000 migrantów rocznie, głównie z krajów Azji, o czym przypomniałem. 

Czy to miało, czy to ma sens? Właśnie na to pytanie chcę teraz odpowiedzieć. 

Wielki Pinokio polskiej polityki mówił o opłacalności, o sensie ekonomicznym dla Polski takiego przedsięwzięcia. Jednak w jego wizji Polska miała stać się rezerwuarem taniej siły roboczej, zapewnionej przez szalony import z Azji, dla światowych korporacji pieniądza. Nie dla Polski.

Niezachwianym alibi dla tego pomysłu był/jest rzekomy brak polskich rąk do pracy. Pochylmy się też nad tym. 

Pierwsze. Korzyść ekonomiczna. Obca korporacja, przykładowy Uber, najczęściej zwolniona z podatków w Polsce, uzyskała przewagę konkurencyjną nad polskim rozdrobnionym rynkiem usług. Gdzie tu zysk dla zwykłych Polaków i dla skarbu państwa?

Drugie. Brak rąk do pracy. Po wejściu do Unii Europejskiej pozbyliśmy się dwóch milionów Polaków w wieku produkcyjnym, najczęściej młodych. Kolejne dwa miliony dorabia sezonowo za granicą, głównie w Niemczech. Kolejne trzy miliony nie pracuje (mamy najniższy wskaźnik zatrudnienia w naszej części Europy – 56%, Niemcy – 80%, Czesi – 76%). Dlaczego?

Polska ma najwyższe obciążenie podatkowe od płaconej pracownikowi pensji (Niemcy – 20%, Polska – 48% [chociaż kiedyś wyliczyłem, że 62,5%]). Kilkukrotne podwyższenie od 16%, poprzez 25% w roku 1972, nastąpiło w latach 1980, 81, 82 – rozporządzeniem Ministra Pracy!

To Mateusz Morawiecki, nasz rodzimy globalista, w latach rzekomej pandemii C-19, zamiast obniżyć to horrendalne obciążenie patologizujące polski rynek pracy i zabijające polską przedsiębiorczość, zalał Polskę inflacją, niszcząc wartość zarabianych i oszczędzanych przez nas pieniędzy. Nowym Polskim Ładem próbował zniszczyć niezależność przedsiębiorców od wszechmocnego państwa.

Trzecie. Od dawna widomo, że musi być trzecie😉 AI. Sztuczna inteligencja. 

Jak straszą nas eksperci, sztuczna inteligencja i automatyzacja pozbawi nas około 1/3 miejsc pracy – 5 mln stanowisk (obecnie zatrudnionych jest 16 mln Polaków [1,5 mln wadliwie] + 1 mln imigrantów). Podsumujmy, zapominając chwilowo o emigrantach: 3 + 5 + 1,5 = 9,5 mln. Prawie 10 milionów Polaków mamy do twórczego zagospodarowania w najbliższym czasie.

Własne zasoby ludzkie jakimi dysponujemy dla zapewnienia trwania i rozwoju naszego narodu i państwa są wspaniale wystarczające. Problem nie tkwi w potencjale ludnościowym i wymieraniu – kto umrze, ten nie ma problemu – ale w złych rozwiązaniach strukturalnych. W złym zarzadzaniu naszym państwem. W złym, archaicznym ustroju postkomunistycznej demokracji ludowej, zwanej obecnie demokracją walczącą. W III RP.

Jan Azja Kowalski

Photo by Christopher Burns on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
NASA i SpaceX szykuj
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.