Dzieci będą uczyć się o orientacjach seksualnych. Rodzice pytają – czy to nie za wcześnie?

Irlandzki Departament Edukacji ogłosił największą od 26 lat reformę programu nauczania w szkołach podstawowych. Nowy program ma wejść w życie od przyszłego roku i obejmie wszystkie szkoły podstawowe oraz specjalne. Zmiany są szerokie, ambitne, ale budzą kontrowersje.

Po raz pierwszy uczniowie klas 5 i 6 będą mieć zajęcia o orientacjach seksualnych, czyli o homoseksualizmie, biseksualizmie czy heteroseksualizmie. W programie znajdzie się też wątek „zgody”, czyli rozmowy o tym, jak mówić „tak” i „nie”, oraz nauka o dojrzewaniu – rozpoczynająca się znacznie wcześniej niż dotąd, więc już od 3. klasy podstawówki. Krytycy pytają jednak, czy to odpowiedni moment na takie treści i czy szkoła nie wchodzi zbyt głęboko w rolę rodziny.

Zmiany obejmują również inne obszary: wszystkie dzieci w Irlandii od 5. klasy zaczną uczyć się nowożytnego języka obcego, większy nacisk położono na STEM – naukę, technologię, inżynierię i matematykę – oraz na sztukę, w tym cyfrową i taniec. Uczniowie mają lepiej rozumieć realia współczesnego świata i rozwijać umiejętności praktyczne.

Minister edukacji Helen McEntee przekonuje, że celem reformy jest „uczynienie nauki zabawą” i dostosowanie programu do szybko zmieniającego się świata. „To pierwsza od ponad ćwierć wieku tak duża zmiana. Chcemy, aby dzieci rozwijały się w sposób wszechstronny, pewnie wchodziły w dorosłość i miały narzędzia do radzenia sobie w życiu” – podkreśliła w rozmowie z RTÉ.

Nie brakuje jednak głosów krytyki. Część rodziców i organizacji społecznych uważa, że wprowadzanie tematów związanych z seksualnością w szkole podstawowej jest zbyt wczesne i niepotrzebne. Obawy budzi również fakt, że choć w nowym programie znajdzie się rozdział o orientacjach, nie ma w nim wzmianki o tożsamości płciowej, co z kolei krytykują środowiska progresywne.

Kontrowersje budzi też elastyczność programu. Rząd zapewnia, że szkoły katolickie, protestanckie, świeckie – zachowają przestrzeń na własny etos, jednak część rodziców obawia się, że w praktyce mogą pojawić się napięcia i różnice w interpretacji nowych wytycznych.

To, co dla jednych jest „najbardziej dalekosiężną modernizacją od pokolenia”, inni widzą jako „eksperyment na dzieciach”. Reformie nie można odmówić ambicji, ale jej powodzenie będzie zależeć od tego, jak poradzą sobie nauczyciele i jak zareagują rodziny.

*

Jedno jest pewne: w irlandzkich szkołach podstawowych od przyszłego roku nic już nie będzie takie jak dawniej.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Photo by CDC on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.