Dublin odkrywa, że śmieci się same nie zjedzą i stawia „potworne” zgniatarki

Od lat szydzę, że Rada Miasta Dublina potrafi wymyślić wszystko – od kolorowych parasoli na deptakach po zakazy, których nikt nie rozumie – byle tylko nie zrobić czegoś konkretnego. A jednak stało się: ktoś tam jednak wyjrzał zza biurka i dostrzegł, że plastikowe torby nie wyparowują magicznie o świcie. Efekt? Program zagęszczania odpadów, który właśnie wchodzi w życie w południowej części śródmieścia.

Pierwsze dwie lokalizacje – Fownes Street Upper i okolice St. Stephen’s Green już dostały nowe zgniatarki odpadów, obejmujące 90 ulic. Maszyny wyglądają jak auto dostawcze, ważą tyle, co małe rozczarowanie budżetowe i są gotowe każdego dnia „zjeść” około tysiąca plastikowych toreb. Jeśli to się uda, miasto będzie miało mniej problemów z dzikimi wysypiskami i workami rozrzuconymi na ulicach, a mieszkańcy – mniej powodów do ironii.

Pierwszy etap – pilotażowy – obejmuje zarówno mieszkańców, jak i przedsiębiorców. Znika odwieczna tradycja wystawiania anonimowych worów przy krawężniku „aż ktoś to weźmie”. Teraz pojawia się nowa logika: masz odpady – idź do zgniatarki. Według władz ma to stworzyć „czystsze i zdrowsze środowisko”, co brzmi prawie jak obietnica wyborcza, tylko tym razem z instrukcją obsługi.

Przewodniczący Rady Miasta Richard Shakespeare brzmi jak człowiek, który właśnie odkrył pojemnik na śmieci: „Nie ma już wymówek. Infrastruktura jest gotowa. Teraz każdy musi wziąć odpowiedzialność”. Trudno odmówić mu racji, bo skoro są maszyny, pojemniki i egzekwowanie przepisów, to może faktycznie czas odczarować chodniki z plastikowych duchów. Wraz ze zgniatarkami miasto uruchamia 3500 dodatkowych pojemników, a przekaz brzmi jasno: „koniec z usprawiedliwianiem, że nie było gdzie tego wyrzucić”.

Burmistrz Ray McAdam nazwał wprowadzenie zgniatarek „wydarzeniem przełomowym”. Jakby przynajmniej odkryto sposób recyklingu gumy do żucia z bruku, ale skala jest niebagatelna – jeśli faktycznie uda się usunąć z ulic około 1000 plastikowych worków dziennie, to w rok zniknie prawie 365 tysięcy powodów do wstydu. McAdam apeluje do wszystkich: mieszkańców, przedsiębiorców i turystów, bo nawet weekendowi przybysze potrafią zapełnić miasto odpadami.

Władze przypomniały także przedsiębiorstwom, że mają prawny obowiązek utrzymywania czystości wokół swoich budynków. Zachęca się je do podpisania Karty Odpadów, co brzmi jak ekologiczny odpowiednik przysięgi małżeńskiej. W pakiecie: informacje o obowiązkach, harmonogramy sprzątania i grafiki do powieszenia, by można było „z dumą realizować misję firmy”. Innymi słowy – mniej śmieci, więcej naklejek z logo miasta.

Według Business Against Litter (IBAL) Dublin nie tylko brudzi, ale robi to coraz konsekwentniej. W 2025 roku północne śródmieście zajęło ostatnie miejsce w kraju pod względem zaśmiecenia, dorównując północnemu Cork. Dlatego eksperyment zaczyna się na południu – tam, gdzie łatwiej udawać, że wszystko jest pod kontrolą, a dopiero potem ma objąć resztę miasta. Derek Kelly z Departamentu Środowiska mówi wprost: „systemy działają, wymówki zniknęły”. Wymienił przy okazji armię pracowników, nowe pojazdy i rozszerzone strefy sprzątania. Innymi słowy: piłka leży po stronie obywateli, przedsiębiorców i turystów.

Zgniatarki są wielkości dostaw czaka, czyli 4 metry długości, 2 szerokości i 2 wysokości, a żeby działały, miasto musiało zapewnić im prąd i miejsce na ulicach. Do obsługi programu zaangażowano też firmy Key Green i Panda, które zajmą się wywozem sprasowanych odpadów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Dublin stanie się mniej śmietnikiem, a bardziej miastem, które wie, że odpady się nie teleportują. Może to nie paryska elegancja ani kopenhaska czystość, ale trzeba oddać władzom jedno: nie każdy ich pomysł nadaje się od razu do kosza. Tym razem – wręcz przeciwnie.

Bogdan Feręc

Źr. RTE

Fot. Dzięki uprzejmości RTE

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Ucieczka przed czyns
Cięcia w irlandzkim
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.