Dr Bartoszewicz: Polacy mają dość obietnic bez pokrycia. Czas na referendum

– Wybrali znowu POPiS, a dziś mają kaca – mówi dr Artur Bartoszewicz, który ruszył z obywatelską inicjatywą referendalną opartą na hasłach wyborczych polityków.
Dr Artur Bartoszewicz, ekonomista i wykładowca SGH, rozpoczął zbieranie podpisów pod propozycją referendum obywatelskiego, opartego – jak podkreśla – na obietnicach składanych przez polityków podczas kampanii wyborczej.
Zebrali pełne sale, opowiadali drdymały, a dziś nie mają pojęcia, jak się w tym wszystkim odnaleźć. Więc zebrałem te tematy za nich
– mówi Bartoszewicz, odnosząc się do wyborczych deklaracji i obietnic polityków. Poinformował, że pod adresem www.777.org.pl dostępna jest karta podpisów pod siedmioma pytaniami referendalnymi dotyczącymi m.in. spraw społecznych, ustrojowych i ekonomicznych.
Ekonomista krytykuje dysproporcje między obywatelami a politykami w dostępie do narzędzi demokracji.
Oni zbierają 100 tysięcy podpisów, my musimy pół miliona. Oni nie mają progów wyborczych, my mamy. A jak obywatel próbuje działać, to wychodzi na wariata
– zaznacza.
Bartoszewicz podkreśla, że inicjatywa realizowana jest w duchu artykułu 4 Konstytucji RP, zakładającego możliwość sprawowania władzy także bezpośrednio, nie tylko przez wybranych przedstawicieli.
Wybrali znowu POPiS, a dziś mają kaca. Ale można inaczej – bez pośredników
– podsumowuje.
/ad
Źr./Fot. Wnet.fm