Deportacje wracają do irlandzkiej rzeczywistości. Operacja wobec Brazylijczyków sygnałem dla nielegalnych imigrantów

W ostatnich tygodniach An Gharda Síochána przeprowadziła szeroko zakrojoną operację, której celem było wykonanie nakazów deportacji wobec obywateli Brazylii przebywających w Irlandii nielegalnie. Jak poinformowało Krajowe Biuro Imigracyjne Garda (GNIB), łącznie 42 osoby zostały usunięte z państwa, w tym 15, które w momencie deportacji odbywały wyroki więzienia.

Minister Sprawiedliwości Jim O’Callaghan potwierdził w mediach społecznościowych, że żadna z deportowanych osób nie miała prawa do legalnego pobytu w Irlandii. Podkreślił też, że w przypadku więźniów operacja przyniosła dodatkową korzyść – zwolnienie miejsc w zakładach karnych. GNIB wskazało, że oprócz przymusowych deportacji dodatkowe 62 osoby zdecydowały się na tzw. dobrowolny powrót do ojczyzny. Od początku operacji zgłosiło się też niemal 100 kolejnych cudzoziemców gotowych skorzystać z tej procedury.

Według oficjalnych danych tylko w tym roku wydano już 2713 nakazów deportacji – ponad dwukrotnie więcej niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Do końca sierpnia 1386 osób opuściło państwo w ramach różnych mechanizmów, od dobrowolnego powrotu po deportację lotami czarterowymi.

Warto tutaj przypomnieć, że w czerwcu deportowano z Irlandii 35 obywateli Nigerii, w lutym – 32 osoby do Gruzji. W obu przypadkach operacje odbyły się drogą lotniczą, przy wsparciu Irlandzkiej Służby Więziennej.

Szef GNIB nadinspektor Aidan Minnock zapewnił, że Garda będzie kontynuować działania zmierzające do wydalania cudzoziemców łamiących prawo imigracyjne: – Operacja ta pokazuje nasze konsekwentne zaangażowanie w zapewnienie, że osoby przebywające w Irlandii nielegalnie zostaną usunięte z państwa – podkreślił.

Minister O’Callaghan pytany o sprawę w programie RTÉ zaznaczył, że deportacje więźniów były możliwe, ponieważ wielu z nich zbliżało się do końca kary. – Prawdopodobnie nie zostaliby zwolnieni, gdyby nie fakt, że zostali deportowani – dodał.

*

W słowie komentarza można dodać jedynie, iż obecna akcja deportacyjna, choć szeroko nagłaśniana, w istocie jest jedynie kroplą w morzu potrzeb. Skala zjawiska nielegalnej migracji jest znacznie większa, niż przyznają to urzędnicy. Wydane tysiące nakazów deportacyjnych pokazują, że problem narasta, a państwo przez lata działało zbyt opieszale, aby pozbyć się osób, które nie są mile widziane na wyspie. Irlandia, jeśli poważnie traktuje własne przepisy imigracyjne, powinna konsekwentnie i bez wyjątków usuwać z terytorium wszystkich, którzy przebywają tu nielegalnie.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Fot. CC BY-SA 2.5Dantadd