Boris Johnson – powrót do polityki w cieniu globalnych napięć?
Wysoko postawieni członkowie Partii Konserwatywnej w Wielkiej Brytanii zwiększają wysiłki, aby przekonać byłego premiera Borisa Johnsona do powrotu na brytyjską scenę polityczną. Według doniesień medialnych, rozmowy w tej sprawie nabierają tempa w obliczu dramatycznego spadku poparcia dla torysów, którzy w najnowszym sondażu YouGov znaleźli się dopiero na czwartym miejscu, ustępując miejsca Reform UK Nigela Farage’a, Partii Pracy oraz Liberalnym Demokratom.
Czy Johnson może uratować konserwatystów?
Johnson, który pełnił funkcję premiera w latach 2019–2022 i wciąż pozostaje kontrowersyjną postacią brytyjskiej sceny politycznej, ale jednocześnie otacza go nimb charyzmy politycznej i zdolność do mobilizacji elektoratu. Jego powrót, przynajmniej tak się może wydawać, jest chyba desperacką próbą ratowania partii przed politycznym upadkiem, jednak pytanie brzmi: czy konserwatyści są gotowi na ponowne wejście w tzw. erę Johnsona, pełną dramatycznych zwrotów akcji i nieprzewidywalnych decyzji?
Johnson i Trump: Sojusz czy rywalizacja?
Relacje Borisa Johnsona z Donaldem Trumpem od zawsze były skomplikowane, niekiedy trudne, ale nie brakowało w nich elementów przyjaznych i dużej dawki współpracy. Choć obaj politycy podzielają lekko populistyczne podejście do władzy, ich stosunki nie zawsze były harmonijne. Trump wielokrotnie wyrażał sympatię do Johnsona, nazywając go „Britain Trump”, a i podkreślał ich podobne podejście do polityki zagranicznej. Jednak Johnson, jako premier dystansował się od Trumpa w kluczowych kwestiach, takich jak Brexit czy relacje z Unią Europejską.
W ostatnich latach obaj politycy spotykali się, aby omówić sytuację na Ukrainie, a Johnson, jako zagorzały zwolennik wsparcia dla Kijowa, próbował przekonać Trumpa do bardziej zdecydowanej postawy wobec rosyjskiej agresji. Trump, znany ze swojego sceptycyzmu wobec międzynarodowych zobowiązań, nie zawsze podzielał entuzjazm ówczesnego premiera Jej Królewskiej Mości w tej sprawie i proponował układy z Moskwą.
Globalne napięcia i przyszłość współpracy
Jeśli Johnson zdecyduje się na powrót do polityki, jego relacje z Trumpem mogą odegrać kluczową rolę w kształtowaniu globalnej strategii konserwatystów. W obliczu rosnących napięć na arenie międzynarodowej, bo od konfliktu na Ukrainie po rywalizację z Chinami, współpraca między tymi dwoma politykami mogłaby mieć istotne konsekwencje dla na poziomie światowym.
Jednym z możliwych scenariuszy jest zacieśnienie współpracy w zakresie bezpieczeństwa transatlantyckiego, zwłaszcza jeśli Trump zacznie naciskać na stworzenie łańcucha pomocy dla państw Azji i Pacyfiku, co miałoby zablokować dominację Chin. Johnson, jako zwolennik silnych relacji z Waszyngtonem, mógłby stać się w tym planie kluczowym graczem, a nawet mógłby wesprzeć Trumpa w budowaniu nowej strategii wobec Rosji i Chin. Jednak jego powrót do polityki w Wielkiej Brytanii pozostaje wielką niewiadomą, zarówno dla konserwatystów, jak i dla globalnej sceny politycznej.
Mamy więc zasadnicze pytanie, a to brzmi:
Czy Johnson zdecyduje się na powrót? A jeśli tak, czy jego współpraca z Trumpem stanie się fundamentem nowej polityki konserwatystów? Odpowiedzi na te pytania mogą zdefiniować przyszłość brytyjskiej i światowej polityki w nadchodzących latach.
Do tego Wielka Brytania i USA, czego nie można wykluczyć, prawdopodobnie zjednoczą siły przeciwko Unii Europejskiej, a stanie się tak z jednego powodu, gdyż obaj, więc Trump i Johnson, nie pałają miłością do brukselskich struktur politycznych. Chętnie nawiązałyby stosunki z kilkoma silnymi gospodarkami w Europie, a i wsparły swoich sojuszników ze wschodniej flanki NATO, jednak bez nadzoru płynącego z Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego.
Dla radia Deon w Chicago – Bogdan Feręc
Fot. CC BY 2.0 Number 10
