189. Tragiczny rok na irlandzkich drogach
Rok 2025 jeszcze się nie skończył, ale zapisze się w irlandzkich statystykach drogowych grubą, czarną kreską. Na asfalcie, między skrzyżowaniami i poboczami, zginęło 189 osób – najwięcej od ponad dekady. To nie jest liczba, a echo 189 historii, które urwały się nagle, często banalnie w kilka sekund, jeden błąd, jedna decyzja i koniec.
Garda przypomina, że trwa wzmożona kampania bezpieczeństwa drogowego, przedłużona do 5 stycznia, bo skala tragedii nie pozwala na świąteczną przerwę. Tylko w ciągu ostatnich czterech tygodni aresztowano około 600 osób za jazdę pod wpływem alkoholu lub narkotyków. W niemal połowie przypadków, a konkretnie 43% głównym środkiem odurzającym były narkotyki, przede wszystkim kokaina i marihuana. Nadinspektor Liam Geraghty mówi wprost: to ludzie, którzy świadomie decydują się wsiąść za kierownicę samochodu ważącego około tony, będąc pod wpływem substancji odurzających. Nie przypadek. Nie pech. Decyzja. „600 osób było pod wpływem alkoholu lub narkotyków i mimo to prowadziło samochód, narażając siebie i wszystkich innych” – podkreśla.
Problem nie kończy się na używkach. W tym samym czasie wykryto ponad 4600 przypadków przekroczenia prędkości, a niechlubny rekord wyniósł 207 km/h w strefie 100 km/h na drodze N18 w hrabstwie Limerick. Do tego ponad 425 skonfiskowanych pojazdów bez ubezpieczenia – samochody, które w ogóle nie powinny wyjechać na drogę, a jednak tam były.
Za tymi liczbami stoją konkretne tragedie, które wydarzyły się zaledwie w ciągu jednego tygodnia kampanii. W Wigilię 21-letni mężczyzna zginął w zderzeniu samochodu z ciężarówką w hrabstwie Limerick. Wśród ofiar był dżokej Paul Kavanagh – młody sportowiec z Tuam w hrabstwie Galway, związany ze stajnią Enda Bolgera. Jego śmierć wstrząsnęła środowiskiem wyścigowym; na torach Leopardstown, Limerick i Down Royal dżokeje uczcili go czarnymi opaskami.
W poranek Bożego Narodzenia w hrabstwie Waterford zginął 48-letni ojciec dwójki dzieci Alan Walsh. Jechał hulajnogą elektryczną, gdy na skrzyżowaniu doszło do zderzenia z samochodem. Zmarł w szpitalu. Kilka dni później, 27 grudnia w hrabstwie Clare śmierć poniósł 16-letni TJ Chambers – student St Flannan’s College w Ennis, utalentowany sportowiec. Prowadzony przez niego traktor przewrócił się na drodze R458. Chłopak zginął na miejscu.
To właśnie te historie sprawiają, że policyjne apele brzmią dziś inaczej – ciszej, ale ciężej. „Nie chcemy pukać do kolejnych drzwi pod koniec 2025 ani na początku 2026 roku” – mówi Geraghty i dodaje apel, który wykracza poza role mundurowe: jeśli ktoś pije lub bierze narkotyki i zamierza prowadzić, reaguj. Zgłoś. Zatrzymaj. To może uratować życie.
Przed Irlandią kolejny okres wzmożonego ruchu, czyli dzisiejszy Sylwester, a jutro Nowy Rok i później powroty do pracy. Garda zapowiada pełną obecność na drogach, kolejne punkty kontrolne, zero taryfy ulgowej, ale nawet najbardziej rozbudowana kampania nie cofnie czasu.
189 ofiar śmiertelnych to nie statystyka do zamknięcia w raporcie. To puste miejsca przy stołach, niedokończone rozmowy, sportowe kariery i rodzinne plany, które nie doczekały jutra. Rok 2025 pokazał brutalnie, że droga nie wybacza lekkomyślności. Należy pamiętać, że każda decyzja za kierownicą ma swoją wagę – czasem ostateczną.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by sofi trejo on Unsplash


