Kurier już nie dojedzie. Upadek Fastway Couriers wstrząsa irlandzkim rynkiem dostaw
To koniec pewnej epoki w irlandzkiej branży przesyłek. Fastway Couriers Ireland, jedna z najbardziej rozpoznawalnych firm kurierskich na wyspie, ogłosiła upadłość, pozostawiając po sobie setki zaniepokojonych pracowników i tysiące klientów zastanawiających się, co dalej?
Szacuje się, że zagrożonych jest około 300 miejsc pracy, a pracownicy zostali powiadomieni o decyzji wczoraj wieczorem, co oznacza nagły i bolesny koniec działalności firmy, która przez lata była jednym z filarów irlandzkiego rynku logistycznego.
W oficjalnym oświadczeniu firma wskazała na inflację, rosnące koszty operacyjne oraz presję cenową w sektorze przesyłek jako główne przyczyny swojej decyzji. Jak podkreślono, przy tak dynamicznie zmieniających się realiach gospodarczych prowadzenie działalności nie jest już możliwe w sposób rentowny.

W praktyce oznacza to, że nawet duże i rozpoznawalne marki nie są odporne na spiralę kosztów – od paliwa, przez ubezpieczenia, po płace. W branży, gdzie marże od lat topnieją pod naporem globalnych gigantów, każdy wzrost kosztów może być gwoździem do trumny.
Fastway Couriers Ireland była częścią Nuvion Group, w skład której wchodzą również Parcel Connect i Nügo. Rzecznik prasowy grupy w specjalnym oświadczeniu podkreślił, że priorytetem jest teraz minimalizowanie zakłóceń dla klientów i partnerów handlowych.
„Przewiduje się opóźnienia i utrudnienia, a odbiorcy będą współpracować ze sprzedawcami detalicznymi w celu ich zminimalizowania. Chcemy szczerze podziękować naszym pracownikom, franczyzobiorcom i klientom za nieustające zrozumienie i wsparcie w tym trudnym czasie” – przekazał rzecznik Nuvion Group.
W związku z upadłością powołano syndyków – Marka Degnana i Brendana O’Reilly’ego z Interpath Advisory, którzy mają nadzorować proces likwidacji i ewentualnego uporządkowania zobowiązań firmy.
Upadek Fastway to nie tylko dramat pracowników, ale też poważny problem dla detalistów i klientów indywidualnych. Firma była jednym z kluczowych graczy w obsłudze zamówień internetowych, a jej sieć punktów odbioru i partnerstw detalicznych obejmowała większość kraju.
Eksperci ostrzegają, że zniknięcie tak dużego operatora może doprowadzić do czasowego chaosu logistycznego, szczególnie w okresie przedświątecznym, gdy wolumen przesyłek gwałtownie rośnie.
Choć upadek Fastway Couriers Ireland jest wydarzeniem lokalnym, jego przyczyny mają wymiar globalny. Branża logistyczna w całej Europie mierzy się z gwałtownym wzrostem kosztów, niestałością rynku pracy oraz presją klientów oczekujących szybkich i tanich dostaw. W tym kontekście irlandzki przypadek staje się symbolem większego problemu – zderzenia taniej wygody e-commerce z realiami gospodarki opartej na inflacji.
*
To smutna informacja, tym bardziej że korzystałem z usług tej firmy bardzo często, a jak się domyślam, również wielu Polaków mieszkających w Irlandii. Zastanawiające jest też, że coraz więcej firm z ugruntowaną pozycją na rynku zaczyna upadać. A może także w Irlandii, jak dzieje się to w Polsce, pojawi się inwestor z „toczonej wojną” Ukrainy i „zainwestuje” w Fastway, by później zwolnić rodzimych pracowników i zatrudnić swoich – przejmując przy tej okazji rynek?
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by Claudio Schwarz on Unsplash
