Agencja od marzeń, ale czy od murów? LDA chce być największym budowniczym Irlandii

Agencja Rozwoju Terenów (LDA) postawiła sobie cel, który brzmi niemal jak zaklęcie – do 2028 roku stać się największym dostawcą mieszkań w kraju. Według dyrektora naczelnego Johna Colemana już dziś agencja może pochwalić się ponad 2000 ukończonych domów, kolejnymi 2500 w planie do 2027 roku i – co najważniejsze – wielkim portfelem inwestycji obejmującym aż 27 000 kolejnych jednostek.

Wszystko to brzmi imponująco, ale czy LDA to faktycznie „czarodziej od mieszkań”, czy raczej ambitny gracz na rynku, który dopiero uczy się swojej roli? W ramach sztandarowego programu Tosaigh agencja próbuje wskrzesić zamrożone lub nieopłacalne inwestycje prywatnych deweloperów. To rozwiązanie, które na papierze wygląda rozsądnie, bo zamiast zaczynać od zera, daje się drugie życie niedokończonym projektom. Jednak nie brakuje krytyków. Raport Departamentu Finansów mówi wprost: wkład LDA w realizację narodowego celu 300 000 nowych mieszkań do 2030 roku będzie jedynie „niewielki”. Co więcej, agencja nie zrealizowała swoich własnych celów na lata 2023–2024 i musi nadganiać zaległości, jeśli chce w ogóle zbliżyć się do planowanych 14 000 jednostek do 2028 roku.

Eoin Ó Broin z Sinn Féin idzie jeszcze dalej, kwestionując zasadność istnienia LDA. Jego zdaniem to samorządy i zatwierdzone organy ds. budownictwa mieszkaniowego mają większe doświadczenie i tańsze źródła finansowania. Innymi słowy, po co tworzyć nową agencję, skoro istnieją struktury, które robiły to wcześniej i sprawniej?

Coleman odpiera te zarzuty, podkreślając, że misja LDA to nie tylko liczby, ale też jakość: budowa trwałych, zrównoważonych społeczności, z ulicami, parkami i przestrzeniami do życia. To wizja, która brzmi jak z folderu reklamowego, więc nowoczesne, dostępne cenowo domy w tętniących życiem dzielnicach.

Nie można jednak odmówić agencji aktywności. Od Leopardstown po Galway, od Tallaght po Dundrum LDA działa dziś w ponad 40 lokalizacjach. Zakupy gruntów, nowe pozwolenia, budowy w toku, a lista wygląda imponująco. Ponad 5000 osób mieszka już w domach dostarczonych przez agencję i, jak twierdzi Coleman, poziom satysfakcji jest wysoki.

Ambicje, plany i wizje brzmią pięknie. LDA chce być największym budowniczym Irlandii i w narracji Johna Colemana to marzenie wydaje się już niemal faktem. Ale magia ma to do siebie, że kiedy zgaśnie światło reflektorów, liczy się tylko to, co zostaje zbudowane naprawdę – cegła po cegle, dom po domu.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Francesco Dondi on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Putin critic Garry K
Zasiłek to pomoc, a
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.