Cła na Boeingi? Unia Europejska grozi kontratakiem w wojnie handlowej z USA – Ryanair w centrum uwagi

Konflikt handlowy między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi ponownie przybiera na sile. Jak donoszą źródła zbliżone do Komisji Europejskiej, jeśli trwające rozmowy z administracją prezydenta Donalda Trumpa nie doprowadzą do porozumienia, Bruksela zamierza uderzyć w jedne z kluczowych sektorów amerykańskiego eksportu: przemysł lotniczy i motoryzacyjny.

Na celowniku mają znaleźć się m.in. samoloty produkowane przez Boeinga, czyli giganta amerykańskiej branży lotniczej, a także samochody wyprodukowane w USA. Ostateczna decyzja co do wprowadzenia ceł ma zapaść po czwartkowym posiedzeniu Komisji Europejskiej, na którym opublikowana zostanie lista produktów objętych potencjalnymi restrykcjami.

Choć rozmowy wciąż trwają, groźba nowych ceł już teraz wywołuje niepokój wśród europejskich odbiorców amerykańskiego sprzętu lotniczego. W szczególności dotyczy to Ryanaira – największej niskokosztowej linii lotniczej w Europie i jednego z największych klientów Boeinga poza Stanami Zjednoczonymi.

Ryanair od lat intensywnie inwestuje we flotę samolotów Boeing 737, a niedawno złożył kolejne zamówienia na nową generację maszyn – Boeing 737 MAX. Cła na amerykańskie samoloty mogłyby znacząco podnieść koszty operacyjne przewoźnika i zakłócić jego plany rozwoju. Przedstawiciele Ryanaira nie skomentowali jeszcze oficjalnie doniesień z Brukseli, jednak eksperci rynku lotniczego ostrzegają, że nałożenie ceł może odbić się nie tylko na budżetach linii lotniczych, ale również na pasażerach – w postaci wyższych cen biletów i ograniczenia liczby połączeń.

Według anonimowych informatorów, którzy uczestniczą w negocjacjach, Komisja Europejska przygotowuje także dodatkowe cła na towary przemysłowe i produkty rolne, co może pogłębić napięcia w stosunkach transatlantyckich. Groźba nowych ceł wpisuje się w szerszy kontekst eskalującego konfliktu handlowego między UE a USA, który nasilił się po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu. Obie strony próbują obecnie wypracować kompromis, jednak jak na razie rozmowy nie przyniosły przełomu.

Eksperci wskazują, że działania UE mogą być próbą wywarcia presji na administrację Trumpa i skłonienia jej do ustępstw w sprawach celnych, klimatycznych i regulacyjnych. Niezależnie jednak od intencji polityków, skutki potencjalnych decyzji odczuje realna gospodarka, w tym europejscy przewoźnicy tacy jak Ryanair.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Luca Cavallin on Unsplash