Sprawdź, czy można nauczyć się jeździć bez wsparcia rodziny

W dzisiejszym świecie umiejętność prowadzenia samochodu jest niemal niezbędna, a dla wielu osób to klucz do niezależności, pracy i swobody poruszania. Jednak zdobycie prawa jazdy to nie tylko wyzwanie logistyczne i emocjonalne, ale przede wszystkim finansowe. Czy możliwe jest przejście przez cały proces bez wsparcia finansowego ze strony rodziny?
Ross Smith, instruktor nauki jazdy i współzałożyciel Virtual Driving Instructor (VDI) podkreśla, że samo rozpoczęcie przygody z kierownicą to spory wydatek. W rozmowie ze stację News Talk przytoczył konkretne liczby:
– Badanie wzroku kosztuje około 30 euro, a samo pozwolenie kosztuje około 45 euro — i to jeszcze zanim zaczniemy myśleć o lekcjach jazdy.
Największym wydatkiem jest jednak obowiązkowy pakiet szkoleniowy EDT (Essential Driver Training). Średni koszt 12-godzinnego pakietu to aż 550 euro. W sumie, aby spełnić wszystkie minimalne wymagania i podejść do egzaminu, trzeba wydać około 700 euro, a to dopiero początek.
Dla osób, które nie mają dostępu do samochodu w domu, sytuacja staje się jeszcze trudniejsza. Smith wyjaśnia, że cały system szkolenia kierowców jest zaprojektowany z myślą o uczniach mających wsparcie w postaci „sponsora”, czyli osoby posiadającej prawo jazdy, z którą mogą ćwiczyć pomiędzy lekcjami z zawodowym instruktorem.
– Usługa EDT tak naprawdę nie jest w ogóle przeznaczona dla kogoś, kto nie ma w domu samochodu.
Jeśli uczeń nie ma dostępu do pojazdu ani osoby, która mogłaby pełnić rolę sponsora, musi wykupić dodatkowe lekcje jazdy, co może podwoić końcowy koszt. Dodatkowo zdaniem Smitha, niewielu uczniów czuje się gotowych do podejścia do egzaminu po zaledwie 12 godzinach jazdy. W praktyce oznacza to kolejne sesje i kolejne opłaty.
Czy więc da się nauczyć jeździć bez finansowego wsparcia ze strony bliskich? Teoretycznie tak, ale w praktyce wymaga to ogromnej samodzielności, oszczędności oraz elastyczności finansowej, na którą nie każdego młodego człowieka stać.
Dla wielu zdobycie prawa jazdy to inwestycja, na którą trzeba pracować miesiącami, a często nawet latami. To również dowód na to, że dostęp do mobilności nie zawsze jest sprawą równych szans, a w tej grze ci bez rodzinnego wsparcia startują z gorszej pozycji.
Bogdan Feręc
Źr. News Talk
Photo by Art Markiv on Unsplash