Rząd się poddał. Nie będzie podawać nawet rocznych celów mieszkaniowych
Rząd ogłosił, że nie będzie już wyznaczał rocznych celów dotyczących budownictwa mieszkaniowego. Decyzja ta przedstawiona została jako korekta logiki zarządzania polityką publiczną, choć w praktyce oznacza wyraźne wycofanie się z jednego z kluczowych narzędzi kontroli postępów w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego.
Minister mieszkalnictwa James Browne stwierdził w rozmowie z RTÉ, że sztywne roczne cele mogą odwracać uwagę od faktycznego tempa realizacji projektów. Zapewnił, że rząd zamierza publikować dane o ukończonych inwestycjach i traktować je jako realny miernik skuteczności. Premier Micheál Martin dodał, że określanie rocznych wolumenów budowy jest trudne z powodu braku precyzyjnych danych dotyczących aktywności sektora prywatnego. Podkreślił, że taki sposób raportowania często tworzył wrażenie nieadekwatne do faktycznej sytuacji.
Nowa strategia mieszkaniowa „Delivering Homes, Building Communities” opiera się na prognozie budowy co najmniej 300 tysięcy domów do 2030 roku. To liczba, która według rządu wynikać ma z realnych możliwości krajowych zasobów publicznych i prywatnych. Plan przewiduje m.in. dostarczenie 72 tysięcy mieszkań socjalnych, potężne inwestycje infrastrukturalne oraz wsparcie dla mniejszych firm budowlanych poprzez nowy fundusz kapitałowy o wartości 400 mln euro.
Pakiet obejmuje łącznie 28,2 mld euro finansowania publicznego, z czego znaczną część przeznaczono na usługi wodno-kanalizacyjne, energetykę i transport. Rząd zakłada również szerokie wykorzystanie istniejącej tkanki miejskiej poprzez przekształcanie pustych budynków w lokale mieszkalne oraz odnowę 20 tysięcy opuszczonych nieruchomości.
Wicepremier Simon Harris nazwał sytuację mieszkaniową stanem wyjątkowym. Według jego słów trudność nie wynika z poziomu finansowania, lecz z przewlekłych opóźnień i utrudnień w realizacji projektów. Inicjatywy takie jak rozszerzenie programów First Homes Scheme i Help to Buy mają zwiększyć dostęp do rynku osób kupujących nieruchomość po raz pierwszy.
Opozycja oceniła rezygnację z rocznych celów jako krok oznaczający całkowitą utratę kontroli nad polityką mieszkaniową. Rzecznik Sinn Féin ds. mieszkalnictwa Eoin Ó Broin stwierdził, że rząd ucieka od bezpośredniej odpowiedzialności i od dawna ignoruje skalę realnego zapotrzebowania na mieszkania. Jego zdaniem plan nie odpowiada na fundamentalne źródła kryzysu mieszkaniowego, a brak rocznych celów ogranicza możliwość monitorowania postępów.
Zestawienie publicznych deklaracji z dotychczasową praktyką prowadzi do wniosku, że rząd świadomie wycofuje się z jednego z najważniejszych mechanizmów rozliczania w polityce mieszkaniowej. Zamiast rocznych celów pojawia się szeroka strategia, w której akcent przeniesiono na długoterminowe prognozy i reformy instytucjonalne. Stawką jest nie tylko przywrócenie dynamiki budownictwa, lecz także odbudowa społecznego zaufania do państwa jako podmiotu zdolnego do skutecznego działania w jednym z najbardziej newralgicznych obszarów polityki publicznej.
Bogdan Feręc
Źr. Breaking News
Photo by Jakub Żerdzicki on Unsplash

