Felieton sobotni Jana A. Kowalskiego: 12 zadań dla Karola Nawrockiego. Pozbawić socjalistów/bolszewików władzy (6)

Nie jesteśmy tolerancyjni. Nie ma tolerancji dla hejterów, faszystów, dla ruskich onuc. Kompletnie nie rozumiem tego oczekiwania od nas jakiejś tolerancji. Lewica nigdy nie była tolerancyjna – zakomunikowała bolszewiczka, A.M. Żukowska z Lewicy. Dzień po zabójstwie konserwatywnego aktywisty w USA.

My wcale nie jesteśmy tolerancyjni. Nie ma tolerancji dla hejterów, dla faszystów, dla ruskich onuc. Kompletnie nie rozumiem tego oczekiwania od nas jakiejś tolerancji. Lewica nigdy nie była tolerancyjna, jasno komunikowała swój sprzeciw wobec wielu poglądów i postaw. To liberałowie wszystko rozmydlają, apelują o tolerancję, „żeby było miło”. Dlaczego? Bo kapitał lubi spokój. 

My wcale nie jesteśmy tolerancyjni. Nie ma tolerancji dla hejterów, dla faszystów, dla ruskich onuc. Kompletnie nie rozumiem tego oczekiwania od nas jakiejś tolerancji. Lewica nigdy nie była tolerancyjna, jasno komunikowała swój sprzeciw wobec wielu poglądów i postaw. To liberałowie wszystko rozmydlają, apelują o tolerancję, „żeby było miło”. Dlaczego? Bo kapitał lubi spokój. 

Wpis został opublikowany przez Annę Marię Żukowską o godzinie 11.45 w dniu 11.09.2025, dzień po zabójstwie w USA konserwatywnego aktywisty, współzałożyciela Turning Point USA, Charlie Kirka. Miał 31 lat. „Udowodnij mi, że się mylę” – tymi słowami zachęcał Kirk studentów o innych przekonaniach do dyskusji. Dla odkrycia prawdy.

Socjaliści i bolszewicy (obecnie najczęściej to jedno i to samo) nie chcą dyskusji. Nie interesuje ich obiektywna prawda. Chcą siły, najlepiej siły państwa i instytucji, do tępienia inaczej myślących. Wystarczy, jak Żukowska lub wcześniej Stalin, nazwać ich odpowiednim epitetem, żeby odebrać im prawo do innego myślenia i życia. 

Słowa z pierwszego akapitu napisała polityk partii, która może nie wejść do kolejnego Sejmu. 100 lat temu ta bolszewiczka kryłaby się w Rosji Sowieckiej przed polskim wymiarem sprawiedliwości, albo siedziała w polskim więzieniu. Dlaczego zatem teraz rozdaje w Polsce swoje parszywe karty?

Dwa nazwiska to tłumaczą. Jedno nazwisko to Stalin. Drugie to Gramsci. 

Pierwszy przywiózł bolszewików do Polski na czołgach w roku 1944 i ustanowił ich (za)rządem nad polskim narodem. Jego spadkobierca Gorbaczow zaproponował im (bez możliwości wyboru) pierestrojkę w klasę rządzącą nowego państwa pn. III RP. Generałowie Jaruzelski i Kiszczak posłusznie wykonali ten rozkaz. Dlatego Żukowska i inne persony bolszewickie mogą robić w Polsce co chcą.

Drugi, włoski komunista Antonio Gramsci nie do końca był zwolennikiem krwawej bolszewickiej jatki z roku 1917 i lat następnych. Twierdził, że zbrojne obalenie ustroju to za mało. Dla pełnego zwycięstwa komunizmu należało zmienić człowieka i społeczeństwo, przeobrazić system wartości. W tym celu należało zapanować nad systemem wychowawczym – szkołą, mediami, instytucjami kultury. Wrogiem było chrześcijaństwo z jego nauczaniem na temat moralności, małżeństwa, rodziny; zgodnym z Ewangelią. 

Nie zmienimy świata jedną rewolucją, trzeba raczej przygotować się na długi, ale konsekwentny marsz przez instytucje edukacji i kultury, aby zdobywać tam coraz większe wpływy i krok po kroku kształtować społeczeństwa – nauczał główny ideolog zachodniego komunizmu.

Po roku 1989 oba komunizmy spotkały się w Polsce i przybiły sobie piątkę. Dlatego nie mogą nas dziwić zabiegi bolszewików (pod marką Lewicy) o zdobycie resortu Ministerstwa Szkolnictwa i umysłów naszych dzieci. Nie może nas też dziwić zdobycie telewizji i instytucji kultury dla szerzenia deprawacji i rozwiązłości, dla zniszczenia moralności i instytucji rodziny. 

To wszystko się udało. Również dzięki głębokiej komunistycznej infiltracji Kościoła Katolickiego, którego upadek dzieje się na naszych oczach. To księża (wystraszeni, zlaicyzowani, postępowi) są w dużej mierze odpowiedzialni za odejście od Kościoła i Wiary młodych Polaków. Chociaż nie jest to wytłumaczenie dla naszego grzechu, żeby była jasność.

Czy możemy to pokonać i wyjść z komunizmu instytucjonalnego i mentalnego? 

Oczywiście, że możemy. Pisałem o tym wiele razy. Kluczem są pieniądze. Systemowe pieniądze, którymi posługują się bolszewicy dla demoralizowania nas i naszych dzieci. Te systemowe pieniądze bolszewickie pomioty zawdzięczają obecnemu systemowi, ustrojowi finansowemu państwa. Zaprojektowanemu przez Stalina i Gramsciego. Nie tylko umożliwia on utrzymywanie struktur poszczególnych partyjek politycznych przez nas wszystkich, ale też finansowanie celebrytów-zboczeńców dla ustawicznego demoralizowania nas i naszych dzieci.

Czas z tym skończyć. Tylko systemowe odebranie bolszewikom naszych pieniędzy zamknie raz na zawsze projekt rewolucji komunistycznej, przerażający projekt zniszczenia człowieka. Jak tego dokonać, napiszę za tydzień.

Jan Azja Kowalski

PS. Dlaczego dokonałem zestawienia socjalista/bolszewik również wyjaśnię 🙂

Fot. Prezydent.pl

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Apple prezentuje iPh
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.