Czy irlandzkie płatki śniadaniowe stanowią zagrożenie dla zdrowia? Nowe dane budzą niepokój
Najnowsze europejskie badanie Pesticide Action Network Europe (PAN Europe) przyniosło wnioski, które mogą zmienić sposób myślenia o codziennych produktach żywnościowych w Irlandii. Z analizy 66 artykułów spożywczych kupionych w 16 krajach wynika, że to właśnie w irlandzkich płatkach śniadaniowych wykryto najwyższe poziomy kwasu trifluorooctowego (TFA). To związek powstający w wyniku rozkładu pestycydów zawierających Pfas – substancji określanych jako „wieczne” ze względu na ich trwałość.
TFA został zidentyfikowany w 54 badanych produktach, a stężenia w żywności były znacznie wyższe niż wartości mierzone w wodzie kranowej. Eksperci PAN Europe zwracają uwagę, że substancja ta jest wyjątkowo stabilna, rozpuszcza się w wodzie i gromadzi w glebie, skąd dostaje się do roślin. Szczególnie podatna na akumulację wydaje się pszenica, dlatego wysokie poziomy TFA odnotowano także w produktach takich jak chleb, makaron czy ciasteczka dla dzieci.
Zaniepokojenie budzą dane dotyczące potencjalnych skutków zdrowotnych. Badania sugerują, że TFA może działać szkodliwie na procesy reprodukcyjne i rozwój organizmu. Wskazuje się również na możliwy wpływ na jakość plemników, pracę tarczycy, wątroby oraz układu odpornościowego. Specjaliści podkreślają, że narażenie następuje wieloma drogami, ale przede wszystkim poprzez żywność i wodę.
Według Salome Roynel z PAN Europe wyniki badań wymagają zdecydowanej reakcji politycznej. Organizacja apeluje o natychmiastowy zakaz stosowania pestycydów Pfas, które odpowiadają za postępujące zanieczyszczenie łańcucha pokarmowego. Dyrektor ds. nauki w tej organizacji Angeliki Lyssimachou zwraca uwagę, że przekroczenia domyślnego limitu pozostałości dla substancji zaburzających gospodarkę hormonalną odnotowano w ponad 80 procentach próbek. Ostrzega, że dzieci i kobiety w ciąży mogą być szczególnie narażone na skutki obecności TFA.
Czy oznacza to, że płatki śniadaniowe w Irlandii są niebezpieczne dla życia? Obecny stan wiedzy na to nie wskazuje. Wyniki badań nie dowodzą, że produkty te są „zabójcze”, lecz sygnalizują problem wymagający reakcji organów państwowych, producentów i instytucji odpowiedzialnych za kontrolę bezpieczeństwa żywności. Kluczowe jest zrozumienie skali zanieczyszczenia i podjęcie działań, które ograniczą wprowadzanie pestycydów Pfas do środowiska.
Cała sprawa jest teraz na początku drogi i dopiero się rozpoczyna, ale ważne jest, że dotyczy produktów spożywanych na co dzień przez miliony osób. W kolejnych miesiącach to od stanowiska rządu Irlandii oraz instytucji europejskich będzie zależało, czy problem TFA zostanie potraktowany z należytą powagą. Można też dodać, że do takich przypadków może dochodzić częściej, kiedy Unia Europejska zgodzi się na umowę Mercosur, bo w Ameryce Południowej używa się z dużą śmiałością środków ochrony roślin, w tym najcięższych pestycydów.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Photo by John Matychuk on Unsplash

