Cichy odwrót od daru życia. Dlaczego spada liczba dawców narządów?

Coraz mniej osób decyduje się oddać swoje narządy do przeszczepu po ich śmierci. To fakt, który jeszcze kilka lat temu wydawał się mało prawdopodobny, zwłaszcza w kontekście postępu medycyny i rosnącej świadomości społecznej. Najnowsze dane pokazują jednak wyraźny i niepokojący trend: system transplantacyjny zaczyna się kurczyć dokładnie w momencie, gdy zapotrzebowanie rośnie najszybciej.

Z danych opublikowanych przez irlandzką służbę zdrowia HSE wynika, że w 2025 roku liczba donacji i przeszczepów narządów gwałtownie spadła. Według Biura Organ Donation Transplant Ireland (ODTI) łączna liczba wykonanych przeszczepów zmniejszyła się z 263 w 2024 roku do 202 w roku bieżącym. To nie jest kosmetyczna korekta statystyczna, lecz załamanie, które już teraz ma realne konsekwencje dla pacjentów. Irlandzkie Stowarzyszenie Nerkowe nie owija w bawełnę. Spadek liczby donacji może mieć „poważne” skutki dla osób oczekujących na przeszczep oraz dla ich rodzin. Skala problemu jest dobrze znana lekarzom, ale coraz trudniej ją ignorować także na poziomie systemowym. Obecnie około 700 osób znajduje się na liście oczekujących na przeszczep, z czego aż 540, czyli 80 procent, potrzebuje przeszczepu nerki.

To właśnie nerki są najczęściej przeszczepianym narządem w Irlandii. W 2025 roku wykonano 140 takich zabiegów, wobec 175 rok wcześniej. Kolejne miejsca zajmują przeszczepy wątroby (33), płuc (15), serca (9) i trzustki (5). Łącznie wykorzystano 68 narządów od dawców zmarłych oraz 29 od dawców żywych. Każda z tych liczb oznacza konkretne życie, uratowane albo wciąż zawieszone w oczekiwaniu.

Lekarze podkreślają, że udany przeszczep nerki radykalnie zmienia los pacjenta. To nie tylko wyraźna poprawa jakości życia i lepsze długoterminowe rokowania, ale również rozwiązanie znacznie bardziej opłacalne dla systemu ochrony zdrowia niż wieloletnia dializa. Mimo to coraz więcej chorych spędza lata podłączonych do aparatury, czekając na telefon, który może nigdy nie zadzwonić.

Szczególny kontekst tej sytuacji stanowi wprowadzenie w czerwcu 2025 roku części 2 Ustawy o Tkankach Ludzkich z 2024 r. Przepisy te wprowadziły system tzw. miękkiego „opt-out”, zgodnie z którym dorośli są uznawani za potencjalnych dawców narządów, o ile wcześniej nie zarejestrowali sprzeciwu w Krajowym Rejestrze Rezygnacji. W teorii miało to zwiększyć liczbę dostępnych narządów. W praktyce stało się odwrotnie. Nie oznacza to prostego związku przyczynowo-skutkowego, ale trudno nie zauważyć, że zmiana modelu zgody nie przełożyła się na wzrost donacji. Być może zabrakło odpowiedniej komunikacji społecznej, być może część obywateli odebrała nowe prawo jako ingerencję w sferę najbardziej osobistych decyzji. W efekcie zamiast większego zaufania pojawiła się rezerwa, a nawet dystans.

Przedstawiciele środowiska medycznego nie kryją wdzięczności wobec tych, którzy mimo wszystko zdecydowali się na donację. Dr Catherine Motherway określiła decyzje dawców i ich rodzin jako „niesamowity dar”, który w dosłownym sensie odmienia życie biorców. Podobne słowa padły ze strony dyrektora klinicznego HSE dra Colma Henry’ego, który podkreślił, że hojność tych rodzin dała innym nadzieję w najtrudniejszych momentach.

Minister zdrowia Jennifer Carroll MacNeill zwróciła uwagę, że 2025 rok był przełomowy z punktu widzenia legislacyjnego i wezwała obywateli do rozmów z rodziną na temat decyzji dotyczących dawstwa narządów. To apel ważny, ale niewystarczający, jeśli nie towarzyszy mu długofalowa strategia budowania zaufania i społecznego zrozumienia.

Społeczeństwo się starzeje, liczba przypadków przewlekłej choroby nerek rośnie, a system ochrony zdrowia staje przed wyzwaniem, którego nie da się rozwiązać samymi ustawami. Spadek liczby dawców narządów to nie tylko problem statystyczny. To sygnał, że w sprawach fundamentalnych – życia, śmierci i solidarności, coś zaczyna się rozjeżdżać. I im dłużej będziemy ten sygnał ignorować, tym wyższą cenę zapłacą ci, którzy nie mają czasu czekać.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by National Cancer Institute on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Zima zagląda w kale
Cyfrowe euro przyspi
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.