Kryzys nasz widzę ogromny
Tytuł to trawestacja słów Stanisława Wyspiańskiego, ale nie będzie o teatrze, nie będzie też o autorze tego wyrażenia, a o tym, co zbliża się do nas z każdą minutą. Chodzi o to, co zapowiadałem już w roku ubiegłym, kiedy pojawiały się pierwsze sygnały nadciągających zmian, a obecnie widzę je tak wyraźnie, że już nawet straciłem resztki