Rany od noży pojawiają się w szpitalach szybciej niż karetki. Lekarze mówią o kryzysie przemocy

Szpital Mater w Dublinie odnotował w ostatnich pięciu latach 68-procentowy wzrost liczby pacjentów z ranami kłutymi trafiających na oddział ratunkowy. Chirurdzy i lekarze na oddziale ratunkowym nie mają wątpliwości: skala przemocy z użyciem noża zmienia się z problemu kryminalnego w kryzys zdrowia publicznego.

Irlandzkie Stowarzyszenie Medycyny Ratunkowej (IAEM) apeluje o natychmiastowe działania na poziomie państwa. Chodzi nie tylko o prewencję, ale także o przygotowanie społeczeństwa do reagowania w sytuacjach krytycznych: naukę tamowania krwawień, dostęp do odpowiedniego sprzętu i szkolenia z pierwszej pomocy.

Choć statystyki policyjne pokazują niewielki spadek incydentów w roku ubiegłym, lekarze ostrzegają, że to pozory. Rany zadane nożem stały się codziennym elementem pracy oddziałów ratunkowych w całym kraju, a oficjalne dane mogą być zaniżone, bo wielu pacjentów jest opatrywanych i wypisywanych bez rejestrowania ich w ogólnokrajowych bazach. Według IAEM większość sprawców i ofiar to mężczyźni w wieku 18–34 lat. W 2023 roku aż 65% osób z urazami kłutymi wymagało hospitalizacji, a był to najgorszy rok tej dekady pod względem liczby przyjęć do szpitali z tego powodu.

Lekarze zwracają uwagę, że system ochrony zdrowia ponosi coraz większe obciążenie – od zabiegów ratujących życie po rehabilitację i opiekę pooperacyjną. Na konferencji IAEM temat przemocy nożowej zdominował główną sesję.

W Wielkiej Brytanii od lat stosuje się rozwiązania, które Irlandia dopiero rozważa. Program KnifeSavers powstał, by uczyć ludzi, jak zatamować krwawienie przed przyjazdem karetki. Jego założyciel, chirurg traumatolog Nikhil Misra z Liverpoolu, tłumaczy: „Wystarczy pięć minut, żeby wykrwawić się na śmierć, a karetki często przyjeżdżają po siedmiu minutach lub dłużej. Różnica między życiem a śmiercią leży w rękach świadka”.

W niektórych brytyjskich miastach zestawy do tamowania krwi są dostępne w przestrzeni publicznej tak jak defibrylatory AED. Towarzyszą im aplikacje, szkolenia w szkołach i programy edukacyjne dla lokalnych społeczności.

Chirurdzy i ratownicy w Irlandii mówią wprost: czas wprowadzić podobne rozwiązania, zanim statystyki staną się jeszcze bardziej dramatyczne. Wspominają o aplikacjach do kontroli krwawień, mobilnych zestawach ratunkowych i masowych szkoleniach z pierwszej pomocy. Dr Shane Broderick – specjalista medycyny ratunkowej ze szpitala Mater podkreśla, że ten problem nie kończy się na interwencji An Gharda Síochána: „Urazy po użyciu noża to nie tylko problem policji, to zagrożenie zdrowia publicznego. Wczesna interwencja może uratować życie. Musimy zapewnić, aby osoby postronne były przygotowane do działania, zanim przybędą ekipy medyczne”.

Lekarze ostrzegają: jeśli państwo nie zareaguje, noże nadal będą trafiać na sale operacyjne częściej niż do sądów.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Markus Spiske on Unsplash

© WSZYSTKIE MATERIAŁY NA STRONIE WYDAWCY „POLSKA-IE” CHRONIONE SĄ PRAWEM AUTORSKIM.
ZNAJDŹ NAS:
Łukasiewicz partner
Żółty alarm dla p
"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

"Polska-IE najbardziej politycznie-społeczno-gospodarczy portal informacyjny w Irlandii
Privacy Overview

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.