Michael O’Leary uderza w rząd: „Budują zasłony i lustra zamiast realnej infrastruktury”
Michael O’Leary – prezes Ryanair ostro skrytykował plany irlandzkiego rządu dotyczące wydatków infrastrukturalnych, nazywając je „sztuczką” i „zasłonami z luster”, które nie odpowiadają realnym potrzebom gospodarki. Jego słowa padły w momencie, gdy przewoźnik ogłosił rekordowy wzrost zysków za pierwszy kwartał roku obrotowego 2026, osiągając 820 mln euro.
Według O’Leary’ego, plan inwestycji infrastrukturalnych o wartości 100 mld euro, który rząd ma przedstawić w tym tygodniu, jest oderwany od rzeczywistych problemów, z jakimi mierzą się kluczowe sektory gospodarki, w tym lotnictwo. – Oto infrastruktura, która została zbudowana i opłacona, ale nie pozwalają nam z niej korzystać – powiedział O’Leary, odnosząc się do ograniczenia liczby pasażerów na lotnisku w Dublinie, które według obowiązujących regulacji nie może przekroczyć 32 mln rocznie. Przypomniał, że partie koalicyjne obiecały zniesienie tego limitu, ale do tej pory nie podjęły żadnych działań.
Szef Ryanaira oskarżył ministra transportu Darragha O’Briena o „wahanie, zwłokę i niezdecydowanie” w kwestii decyzji, które jego zdaniem blokują rozwój branży i całej irlandzkiej gospodarki. Podkreślił również, że w wyniku tych ograniczeń Ryanair przenosi rozwój na inne rynki, w tym do Polski, gdzie brak podobnych barier pozwala na szybszy wzrost przewozów.
Ryanair podał, że jego dochód netto w pierwszym kwartale wzrósł ponad dwukrotnie w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Choć rok 2025 przyniósł firmie duże straty z powodu blokady rezerwacji przez nieautoryzowane biura podróży, najnowsze dane i tak oznaczają 24-procentowy wzrost względem 2024 roku. Linia odnotowała 4-procentowy wzrost ruchu, 15-procentowy wzrost przychodów jednostkowych na pasażera i zaledwie 1-procentowy wzrost kosztów jednostkowych. Zabezpieczenia paliwowe zapewniły stabilność w obliczu wahań cen energii, a perspektywy dalszego rozwoju rysują się optymistycznie.
O’Leary zapowiedział, że Ryanair otrzyma do końca tego roku ostatni z 29 od dawna opóźnianych samolotów Boeing, które mają wejść do służby latem 2026 r. Nowy model 737 Max 10 ma zostać certyfikowany jeszcze w tym roku, a pierwsze 15 samolotów ma trafić do przewoźnika wiosną 2027 r. – Kelly Ortberg i Stephanie Pope z Boeinga wykonują świetną robotę – podkreślił, dodając, że Ryanair nie zatrudnia już inżynierów w fabryce w Wichita.
O’Leary ujawnił również szczegóły strategii opracowywanej wspólnie z Boeingiem, aby obejść wzajemne taryfy celne na samoloty między UE a USA. – W naszych umowach to Boeing odpowiada za cła, nie Ryanair – powiedział. Firma rozważa opóźnienie części dostaw, aby dać czas Amerykanom i Europejczykom na rozwiązanie sporu. Alternatywą jest rejestracja samolotów w Wielkiej Brytanii, gdzie w umowie handlowej ze Stanami Zjednoczonymi nie przewidziano ceł na import maszyn komercyjnych.
Prezes Ryanair wyraził także przekonanie, że prezydent USA Donald Trump, którego kadencja przypada na obecny okres, przedłuży termin obowiązywania ceł na samoloty. – Spodziewamy się, że Trump znów się wycofa – stwierdził.
Dla O’Leary’ego symboliczne jest, że rząd woli ogłaszać wielkie programy inwestycyjne bez rozwiązywania konkretnych problemów, takich jak limit przepustowości kluczowego lotniska w Dublinie. Jak zauważył, inwestycje w infrastrukturę, które „ładnie wyglądają w mediach”, nie zastąpią decyzji, które mogłyby przynieść realne korzyści irlandzkiej gospodarce i zwiększyć konkurencyjność kraju w Europie.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Fot. Public domian Polish presidency of the Council of the EU 2025
