Premier Irlandii tonuje nadzieje na powszechne wsparcie wobec rosnących kosztów życia

Pomimo rosnącej presji inflacyjnej premier Micheál Martin zasygnalizował, że rząd nie planuje w najbliższym budżecie wprowadzać szeroko zakrojonych środków mających na celu obniżenie kosztów życia. W wywiadzie udzielonym Irish Independent premier podkreślił, że choć sytuacja inflacyjna pozostaje trudna dla wielu gospodarstw domowych, priorytetem pozostają ukierunkowane działania pomocowe, a nie ogólnospołeczne wsparcie.

Według najnowszych danych wskaźnik cen konsumpcyjnych wzrósł o 2,2 proc. w skali roku do kwietnia. Szczególnie dotkliwy był wzrost cen żywności, a m.in. masło zdrożało o niemal 1 euro na funt, sery i mleko również odnotowały wyraźne podwyżki. Droższe są także czynsze, energia elektryczna oraz usługi konserwacyjne. Premier Martin zaznaczył, że rząd nie przewiduje obecnie tzw. „pakietu kosztów życia” przed przedstawieniem budżetu. Wskazał jednak na kontynuację działań w formie ulg podatkowych i konkretnych programów pomocowych, takich jak wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami i walka z ubóstwem dzieci. Jak zaznaczył:

– To są dwie kluczowe kwestie, ale także te, które pozwalają nam upewnić się, że potrafimy pomóc ludziom sobie poradzić.

Mimo że poziom inflacji obecnie jest niższy niż w szczycie kryzysu po inwazji Rosji na Ukrainę, premier przypomniał o „jednych z najbardziej hojnych środków w Europie”, które wówczas zostały wprowadzone, by osłabić skutki ekonomicznego szoku.

Rząd kontynuuje też wdrażanie programów, które przynoszą korzyści w dłuższej perspektywie, takich jak darmowe podręczniki szkolne, powszechne posiłki w szkołach czy niższe ceny transportu publicznego.

W tym kontekście minister wydatków publicznych Jack Chambers również ostrzegł, że przyszłe środki pomocowe będą kierowane wyłącznie do najbardziej potrzebujących za pośrednictwem systemu zabezpieczenia społecznego. Wykluczył tym samym możliwość powrotu do powszechnych świadczeń, jak np. uniwersalny zasiłek na dziecko.

Obecne stanowisko rządu z pewnością spotka się z rosnącą debatą publiczną, zwłaszcza w obliczu pogarszających się warunków ekonomicznych wielu rodzin. Inflacja może nie osiąga już poziomów sprzed roku, ale wzrost cen podstawowych artykułów życia codziennego wciąż silnie odczuwają mieszkańcy Irlandii.

Bogdan Feręc

Źr. Independent

Photo by Alicia Christin Gerald on Unsplash