Socjaldemokraci chcą wykorzystać oszczędności obywateli, by sfinansować budownictwo społeczne

Socjaldemokraci proponują utworzenie państwowego konta oszczędnościowego z atrakcyjnym oprocentowaniem, które pozwoliłoby sfinansować budowę niedrogich mieszkań. Ich plan zakłada wykorzystanie części z rekordowych 160 miliardów euro zgromadzonych przez obywateli na niskooprocentowanych rachunkach bankowych.
Nowe konto – Homes for Ireland Savings Account (HISA) – miałoby oferować wyższe stopy procentowe niż standardowe produkty oraz zwolnienie z 33-procentowego podatku DIRT od odsetek. Oszczędzający mogliby wpłacać maksymalnie 25 000 euro, a każdy obywatel mógłby założyć tylko jedno takie konto. Według partii, środki zgromadzone w ramach HISA mogłyby trafić bezpośrednio na finansowanie budowy przystępnych cenowo mieszkań, zamiast – jak dotąd – wspierać inwestycje funduszy nastawionych na zysk z wynajmu.
Inspiracją dla programu jest francuski Livret A – oszczędnościowy system wspierający budownictwo społeczne, który stał się tam instytucją kulturową. Zarządzany przez państwowy bank CDC, zapewnia on nawet 75% finansowania dla nowych projektów mieszkaniowych. W samym 2021 roku dzięki niemu powstało 80 000 mieszkań.
Socjaldemokraci przekonują, że podobny model może z powodzeniem działać także w Irlandii. Według rzecznika ds. mieszkalnictwa Rory’ego Hearne’a nowy fundusz mógłby wygenerować do 2 miliardów euro rocznie, co pozwoliłoby na budowę 6 000–7 000 nowych mieszkań rocznie – przy wsparciu innych źródeł finansowania. Hearne krytykuje dotychczasową strategię opartą na przyciąganiu międzynarodowego kapitału spekulacyjnego. Jego zdaniem nowy system byłby bezpieczniejszym, bardziej sprawiedliwym i skutecznym rozwiązaniem, korzystnym zarówno dla oszczędzających, jak i dla państwa.
Plan zakłada budowę 50 000 mieszkań w przystępnej cenie oraz 25 000 jednostek na wynajem w ciągu pięciu lat. Realizacja będzie wymagać pełnego zaangażowania władz lokalnych, instytucji non-profit i krajowych firm budowlanych.
*
Jakbym Ursuli von der Leyen słuchał.
Bogdan Feręc
Źr. Independent
Fot. Photo by Sandy Millar on Unsplash