Jak informuje Wirtualna Polska, szef KOWR Henryk Smolarz nie straci stanowiska, ale został zobowiązany do „stanowczych działań” – w tym wystąpienia o zwrot sprzedanej nieruchomości.
Chodzi o teren w Zabłotni na Mazowszu – 160 hektarów, które pod koniec rządów PiS kupiła firma Dawtona, należąca do rodziny Wielgomasów. To właśnie tam ma przebiegać linia szybkiej kolei i powstać miasteczko logistyczne w ramach CPK.
Właściciel działki poinformował wczoraj, że w umowie sprzedaży znalazł się zapis o prawie odkupu przez KOWR w ciągu pięciu lat od zawarcia transakcji – czyli do grudnia 2028 roku – za cenę ustaloną w 2023 r. Tymczasem jeszcze wczoraj KOWR utrzymywał, że wykonanie tego prawa nie jest możliwe w obecnym stanie prawnym.
Przedstawiciele Dawtony zapewniają, że przy zakupie ziemi nie mieli wiedzy o planach inwestycyjnych związanych z CPK, a sama umowa nakładała liczne ograniczenia, m.in. zakaz sprzedaży działki przez 15 lat i obowiązek prowadzenia działalności rolniczej.
Resort rolnictwa zapowiada jednak, że agencja będzie żądać natychmiastowego zwrotu działki. Sprawą interesuje się również prokuratura.
Oświadczenie Piotra Wielgomasa:
Źródło: Wirtualna Polska / Oprac. ad


