Zielonych powinno się izolować, a rząd powinien się zastanowić, jak wybrnąć z kryzysu mieszkaniowego
Kiedy słucham polityków w ostatnich kilku latach, to mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że motto na mojej prywatnej stronie Facebooka, jest wręcz idealnym do tego, co wygadują.
Zainteresowanych odsyłam na FB: Bogdan Feręc, gdzie znajduje się jedno zdanie, które tkwi tam od ponad roku. Dzisiaj jednak z innej beczki, a zacznę od Zielonych, bo ci w ostatnim czasie, potrafią jak mało kto, szarpać mi nerwy i wychodzi im to coraz lepiej. Obecnie zrobił to jeden z irlandzkich eurodeputowanych i ów powiedział, że tanie podróżowanie samolotami musi się skończyć, gdyż emituje. Ciaran Cuffe jest zdania, że kryzysem środowiskowym należy się zająć, więc skończyć z tanimi biletami lotniczymi. Europoseł dodał, że świetną okazją do zmniejszenia ilości podróży była pandemia, więc śmiem uważać, że albo pan poseł proponuje ponowy lockdown, albo zwykły zakaz więcej niż jednego lotu rocznie. Parlamentarzysta europejski mówi też, że często korzysta z pociągów i to może być alternatywa, ale i tu wytrącę przedstawicielowi Irlandii argument, bo nie jechał chyba dawno irlandzkim pociągiem, rozkosznie spalinowym do tej pory, więc napędzanym silnikiem dieslowskim, czyli syfu do atmosfery wali tyle, co niejeden mały samolocik.
Chłopie, daj mi realną i czystą alternatywę, a osobiście stanę się ekologicznym do szpiku kości!
Jest jeszcze jedna kwestia, która w ostatnich dniach zburzyła mój spokój, a chodzi o budownictwo mieszkaniowe i brak terenów pod budowę. To tak z ręką na sercu, ówczesny panie premierze i aktualny wicepremierze i premierze In spe, od kiedy Feręc mówi, że zamiast tych podłej jakości domków, trzeba budować w Irlandii bloki i wieżowce? Od bardzo dawna, co mogą potwierdzić radni miasta Galway, którym od lat wskazuję tę drogę.
Na domiar tego wszystkiego, spotkałem się wczoraj ze znajomym z Akademii Morskiej ze Szczecina, który bawi obecnie na zachodnim wybrzeżu, jest też autorem książek o Irlandii oraz fotografem zakochanym w Zielonej Wyspie, z którym poruszyliśmy temat mieszkaniowy. Tomek Szustek był na początku dokładnie takiego samego zdania, jak irlandzkie władze, że poprzez budowę bloków, powstawać będą dzielnice gettowe. No cóż, zmierzyć się musiał jednak z moją argumentacją i co ciekawe, przyznał mi rację, bo wystarczy budować bloki o zróżnicowanej i to mocno kubaturze mieszkań, co uchroni całe dzielnice przed gettowieniem. Proste?
Rząd popełniając błąd w czasach, kiedy ministrem od budownictwa był dobry kolega Leo Varadkara, czyli minister Eoghan Murphy, a który poszedł jakiś czas temu w biznesy, zaproponował bloki ze wspólną przestrzenią socjalną, więc kuchnią i salonem na korytarzu, a cele mieszkalne, stanowić miały przestrzeń prywatną. To spotkało się z ostrą krytyką, zarówno świata opozycji parlamentarnej, jak i społeczeństwa, a i nie ma się czemu dziwić, bo to pomysł wręcz chory. To też niczego kolejnych rządów nie nauczyło i z uporem maniaka stawiają te jednorodzinno-bliźniacze domki, które zabierają miejsce, a na powierzchni np. 10 domków, gdyby postawić 5-piętrowy blok, to zamiast 10 rodzin, zmieści się ich 30 i dookoła powstaną jeszcze parkingi i place zabaw dla dzieci. Proste?
Tą drogą w Irlandii nie chce iść natomiast nikt, no, prawie nikt, bo rozmawiałem ostatnio z przedstawicielką Aontú, która zapytała mnie, czy może tę koncepcję przedstawić na najbliższej konwencji partii? Dostała moją zgodę, więc może kiedyś doczekam się, że ten pomysł pojawi się w Dáil i przedstawi go na forum parlamentu lider ugrupowania poseł Peadar Tóibín. Mam też złożoną mi obietnicę, że będę wymieniany, jako pomysłodawca, bo mam takie marzenie, że może kiedyś Irlandia nazwie mnie reformatorem tutejszego budownictwa mieszkaniowego ;-). Zaproszono mnie też na konwencję Aontú, a ta zaplanowane jest przed wakacjami.
Oczywiście wiem, że bloki i wieżowce, nie są rozwiązaniem idealnym, a przez wiele lat w Polsce, mieszkałem w bloku, jednak potrzeba chwili jest taka, iż to wydaje się obecnie oraz w przyszłości, jedynym sensownym pomysłem, który stosunkowo szybko rozwiąże problem mieszkaniowy.
Bogdan Feręc